Cracovia. Pięciu zawodników, którzy liczyli na lepszą rundę

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

13. miejsce Pasów po rozegraniu 19 meczów mówi nam, że jesienią wiele w tej drużynie nie grało. Kto zawiódł najbardziej?

1. Mateusz Bochnak

Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl
Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Szybki, ale mało efektywny skrzydłowy. W pierwszoligowym Chrobrym strzelał gole i asystował jak na zawołanie, ale to w ekstraklasie miał tylko dobre momenty. Za nim dwie pełne rundy w Cracovii, więc czas na aklimatyzację minął. Powoli należy sobie zadawać pytanie, czy dla Pogoni Szczecin ekstraklasa to nie są jednak za wysokie progi? Jesienią bez bramki i kluczowego podania, a w lidze i pucharze rozegrał ponad 800 minut.

2. Kamil Glik

Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl
Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

O tym, że to twardy zawodnik, przekonali się najlepsi napastnicy. Upływającego czasu nie da się jednak zatrzymać, a tym bardziej cofnąć, więc Kamil Glik dość boleśnie zderzył się z ekstraklasą. Charakterem coraz trudniej nadrabiać mu braki w szybkości i zwrotności. Oby nie okazało się, że to kolejne głośne nazwisko po Jewhenie Konopliance sprowadzone przez Cracovię, które zostanie zweryfikowane przez polską ligę. Nie skreślamy jednak 104-krotnego reprezentanta Polski, niech w pełni przepracuje zimowe przygotowania. Dołączył do drużyny w trakcie sezonu i musiał nadrabiać zaległości, a to nigdy nie jest proste. Musi też być zdrowy, bo jesienią nie udało mu się przetrwać bez urazu.

3. Paweł Jaroszyński


Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl
Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl


Z jesieni zadowolony nie może być inny piłkarz z przeszłością w Serie A i Serie B, który ponad rok temu wrócił z Włoch do Cracovii. Cracovia ma problem z wahadłowym m.in. z powodu niskiej formy i częstych niedyspozycji Pawła Jaroszyńskiego. Dobrze wspomina tylko początek sezonu.

4. Andreas Skovgaard


Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl
Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl


Duńczyk przychodził w podobnym czasie, co Kamil Glik. Przedstawiany był jako środkowy obrońca, ale z powodu problemów kadrowych grał jako lewy bądź wahadłowy. Jest szansa, że będzie odgrywać ważniejszą rolę. Dobra lewa noga w zespole to zawsze atut.

5. Patryk Makuch


Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl
Fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl


Zostawia na boisku wiele zdrowia, wykonuje mnóstwo mrówczej pracy, uprzykrza życie obrońcom. Gdyby zamiast trzech goli miał sześć, jego ocena byłaby znacznie wyższa. Na razie nie jest dla Pasów drugim Krzysztofem Piątkiem.

Aktualności

Pokaż więcej