Cracovia uniknęła wpadki w Pucharze Polski

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Pasy przegrywały w Rybniku z drugoligowym ROW-em 1964 po kuriozalnym golu Piotra Okuniewicza, ale odrobiły straty i zameldowały się w 1/16 finału Pucharu Polski.

Michał Probierz zabrał na Śląsk prawie najsilniejszy skład, ale do przerwy jego drużyna przegrywała z 13. zespołem II ligi. Piotr Okuniewicz skutecznie naciskał strzegącego bramki krakowian Michala Peskovicia i Słowak przy wybiciu piłki nabił zawodnika ROW-u w tak niefortunny sposób, że ta wleciała do bramki.

Gospodarze kradli cenne sekundy, jak tylko mogli. Ociągali się z wyrzutem autów, wybiciami od bramki i wznawianiem gry po faulach. Nie sprawili jednak sensacji, bo po przerwie gole strzelała już tylko Cracovia. Sporo ożywienia wniósł Javer Hernandez, który zmienił Damiana Dąbrowskiego. Dla tego ostatniego był to pierwszy występ w wyjściowym składzie po drugim zerwaniu więzadeł krzyżowych.

W 58. minucie wyrównał Filip Piszczek, a po godzinie gry było już 2:1 dla Pasów po trafieniu Michała Helika. Wynik ustalił Sergei Zenjov.

Spotkania 1/16 odbędą się pod koniec października i na początku listopada. Cracovia pozna rywala w losowaniu. Przypomnijmy, że we wtorek z Pucharem Polski pożegnała się Wisła, która po rzutach karnych przegrała u siebie z Lechią Gdańsk.

ROW 1964 Rybnik – Cracovia 1:3 (1:0)

Bramki: Okuniewicz (41.) – Piszczek (58.), Helik (60.), Zenjov (77.)

ROW: Rosa – Janik (78. Rostkowski), Jary, Bojdys – Krotofil, Wasiluk (63. Brychlik), Zawadzki, Tkocz, Spratek, Jaroszewski – Okuniewicz.

Cracovia: Pesković – Rapa, Helik, Dytiatjew, Pestka – Dąbrowski (55. Hernandez), Dimun – Wdowiak, (82. Serderov) Budziński, Zenjov – Piszczek (71. Serafin).

Żółte kartki: Bojdys – Pestka.

Sędziował Daniel Kruczyński (Żywiec).