Dwa siedmiokondygnacyjne budynki z podziemnymi garażami są planowane na działce za dwusegmentowym budynkiem, gdzie swoje biura mają takie firmy jak HSBC czy ING. Biurowce powstaną od strony ul. Kobierzyńskiej.

Obiekty mają mieć do 25 metrów wysokości. Do podziemnych parkingów, gdzie znajdzie się miejsce dla 360 samochodów, będzie się wjeżdżało – w zależności od budynku – albo tradycyjnymi zjazdami, albo dwoma windami.

Roślinność ruderalna

Teren, gdzie mają powstać biurowce, nie jest objęty planem miejscowym. Inwestor musiał zawnioskować do prezydenta miasta o wydanie decyzji środowiskowej. Dokument ten został opublikowany 27 września. Według urzędników nie ma potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko dla przedsięwzięcia. Pojawiło się jednak kilka uwag związanych z prowadzoną inwestycją.

Przede wszystkim na tych terenach nie występują rośliny i zwierzęta prawnie chronione. Drzewa zostały rozpoznane jako samosiewy, są to głównie robinie akacjowe, wierzby czy topole. Urzędnicy nazwali tamtejszą roślinność mianem ruderalnej. Inwestor mimo wszystko ma za każde wycięte drzewo posadzić jedno nowe. Urzędnicy stwierdzili również, że woda, która będzie retencjonowana z obiektów była wykorzystywana w pierwszej kolejności w związku z funkcjonowaniem biurowców.

W decyzji napisano, że inwestycja nie będzie uciążliwa dla środowiska ani dla okolicznych mieszkańców, zarówno pod względem emisji zanieczyszczeń ze wzmożonego ruchu samochodowego, jak i hałasu.