GUS: Polakom żyło się gorzej w 2022 roku. Trudna sytuacja rodzin wielodzietnych

Zdjęcie ilustracyjne fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Główny Urząd Statystyczny opublikował raport, z którego wynika, że poprzedni rok był wyjątkowo trudny dla gospodarstw domowych.

– W 2022 r. sytuacja materialna gospodarstw domowych, pomimo wzrostu przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego, realnie pogorszyła się, co wynika z wysokiego poziomu inflacji – widnieje w raporcie „Budżety gospodarstw domowych w 2022 roku”.

Przeciętny miesięczny dochód na jedną osobę wyniósł o 11,4 proc. więcej niż w 2021 roku, co przekłada się na kwotę 2250 złotych, ale realnie był niższy o 2,6 proc. niż rok wcześniej.

–  Przeciętne miesięczne wydatki na osobę w gospodarstwach domowych osiągnęły w 2022 r. wartość 1475 zł i były wyższe nominalnie o 15,2 proc., a realnie o 0,7 proc. od wydatków z 2021 r. – informuje GUS.

Grupą, która najlepiej zarabiała (średnio ok, 2,5 tys. zł na osobę) i najwięcej wydawała (ok. 1,6 tys. zł na osobę), byli przedsiębiorcy pracujący na własny rachunek.

W tej grupie gospodarstw domowych – w stosunku do przeciętnej dla ogółu gospodarstw domowych w Polsce – zarówno dochód, jak i wydatki były wyższe, odpowiednio o 12,9 proc.  i o 11,2 proc. (w 2021 r. odpowiednio o 19,7 proc. i o 12,7 proc.) – podaje agencja rządowa.

Najniższym średnim miesięcznym dochodem rozporządzały gospodarstwa domowe rencistów z nieco ponad 1,8 tys. złotych na jedną osobę.

Z danych GUS-u wynika jeszcze jedna bardzo ważna rzecz w kontekście demografii. – Biorąc pod uwagę typ biologiczny gospodarstwa domowego, w najlepszej sytuacji materialnej znajdowały się małżeństwa bez dzieci na utrzymaniu. Dysponowały one przeciętnym miesięcznym dochodem rozporządzalnym na osobę wyższym o 30,6 proc. od średniej krajowej – czytamy w raporcie.

Po drugiej stronie znalazły się małżeństwa z trójką lub większą liczbą dzieci. W takich gospodarstwach przeciętny miesięczny dochód na osobę był niższy o blisko 27 proc. niż średnia krajowa.

Na co wydawaliśmy pieniądze?

W zeszłym roku blisko 27 proc. budżetu domowego pochłaniały wydatki na żywność i napoje. Jednocześnie Polacy jedli mniej ryb i owoców morza (spadek o ponad 11 proc.), owoców (blisko 7 proc.), a także tłuszczów  zwierzęcych (blisko 5,5 proc.). Zwiększyło się za to spożycie makaronów (o 5 proc.) czy też tłuszczów roślinnych (4,8 proc.).

– Na spadek poziomu spożycia żywności mógł mieć wpływ wzrost o 15,6 proc. wydatków na gastronomię w stosunku do 2021 r. oraz wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych, co skłaniało do zmian w strukturze dokonywanych wydatków – diagnozuje GUS.

19 proc. wszystkich miesięcznych środków szło na utrzymanie mieszkania oraz nośniki energii. Za to, zdaniem GUS-u, nasze domy i mieszkania są coraz lepiej wyposażone. Oczywiście poziom ten wzrasta wraz z poziomem sytuacji materialnej poszczególnych rodzin.

Co ciekawe, blisko 90 proc. gospodarstw domowych ma urządzenie z dostępem do Internetu i telewizor (bez rozróżnienia na miejsce zamieszkania). Posiadanie zmywarki do naczyń deklaruje natomiast nieco ponad 50 proc. rodzin mieszkających w miastach i 57 proc. rodzin mieszkających na wsiach.

Samochodem dysponuje ponad 84 proc. gospodarstw domowych spoza miasta. O 20 proc. mniej rodzin dysponuje samochodem w mieście. – Najczęściej samochód osobowy posiadały gospodarstwa domowe z województw: podkarpackiego – 80,8 proc., wielkopolskiego – 77,3 proc. oraz małopolskiego – 77,2 proc. – informuje GUS.

Wracając jeszcze do mieszkań. Przez ostatnie 12 lat wzrosła o blisko 13 mkw. powierzchnia lokalu zajmowanego przez przeciętną rodzinę i wynosi obecnie nieco ponad 86 mkw.