Hutnik zaatakuje I ligę? Ciekawe transfery, w tym powrót po latach

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Defensywny pomocnik z doświadczeniem w ekstraklasie i I lidze oraz bramkarz, który miał renomę w II . Hutnik Kraków przeprowadził pierwsze, ciekawe transfery, ale wzmocnienia nadal wymaga obrona.

Szósty klub II ligi był blisko pozyskania defensywnego pomocnika Sylwestra Lusiusza z Cracovii, jednak 25-latek ostatecznie zdecydował się na propozycję Podbeskidzia Bielsko-Biała z wyższej klasy rozgrywkowej. Działaczom udało się przekonać cztery lata starszego Macieja Urbańczyka. To piłkarz z dużym doświadczeniem, także w ekstraklasie.

Przez wiele lat był związany z Ruchem Chorzów, przeszedł w nim wszystkie szczeble i zadebiutował w elicie w maju 2014 roku. Łącznie zaliczył w niej 85 spotkań, nie tylko dla Niebieskich, bo w latach 2020-2022 reprezentował Stal Mielec. Przez ostatnie półtora sezonu bronił barw pierwszoligowej Odry Opole. Jesienią nie grał wiele (zaledwie 143 minuty), w styczniu pojechał na obóz w Wałbrzychu, ale kilka dni temu rozwiązał umowę za porozumieniem stron. Przeniósł się do Hutnika, z którym podpisał umowę do końca przyszłego sezonu.

Maciej Urbańczyk chciał spóbować czegoś nowego

fot. hutnikkrakow.com
fot. hutnikkrakow.com

– W Odrze nie do końca spełniały się moje oczekiwania, jeśli chodzi o występy. Miałem mało możliwości gry. Zdecydowałem się na zmianę barw i spróbować czegoś nowego, by poczuć nową motywację i powalczyć o skład w innym miejscu – powiedział nowy zawodnik Hutnika. Przyznał, że krakowianie wysłali do niego poważny sygnał o zainteresowaniu, natomiast z innych klubów były zapytania bez konkretów. 

Urbańczyk będzie dzielił szatnię m.in. z Marcinem Budzińskim, z którym występował w ekstraklasowej Stali. Dobrze się znają, siedzieli obok siebie. – Mieliśmy blisko kontakt, bardzo dobrze wspominam ten czas. Cieszę się, że jest w tej szatni, bo przez to będzie mi trochę łatwiej – przyznaje.

Dorian Frątczak w Hutniku. Powrót na Suche Stawy

Urbańczyk będzie zapoznawał się ze specyfiką Hutnika, natomiast sporo wie o nim 27-letni bramkarz Dorian Frątczak. Wychowanek wrócił na Suche Stawy po siedmioletniej przerwie i także podpisał umowę do 30 czerwca 2025. Przed odejściem grał w seniorach, ale najwyżej w III lidze. W II ma duże doświadczenie, zdobyte w Stali Stalowa Wola i przede wszystkim Garbarni Kraków (łącznie 108 meczów). Gdy rok temu Frątczak był już zawodnikiem Wisły Kraków, ówczesny trener Brązowych Maciej Musiał mówi w rozmowie z LoveKraków.pl: – Latem straciłem siedmiu zawodników podstawowego składu, między innymi Doriana Frątczaka – jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego bramkarza w II lidze.

fot. hutnikkrakow.com
fot. hutnikkrakow.com


Krakowianin nie zadebiutował w pierwszej drużynie Białej Gwiazdy. W rundzie jesiennej zaliczył kilka występów w czwartoligowych rezerwach. Teraz był blisko dołączenia do Górnika Polkowice (III liga), w którym udanie zaprezentował się w sparingach. Ostatecznie zdecydował się na pozostanie w rodzinnym mieście.

Pierwszą okazję na nieoficjalne debiuty nowi zawodnicy Hutnika będą mieli w sobotę 3 lutego w Katowicach. Drużyna Bartłomieja Bobli zmierzy się w sparingu z pierwszoligowym GKS-em.

Wzmocnienie obrony

Hutnik nadal szuka wzmocień. Po jesiennych zawirowaniach z Kamilem Wengerem i Dawidem Kubowiczem trzeba sprowadzić zawodnika na środek obrony. Niedawno trener Bobla narzekał, że nie ma kim grać i z konieczności musiał wystawić innego gracza. – Zamierzamy pozyskać jednego ogranego obrońcę. Niekoniecznie będzie to Polak – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Leszek Janiczak, dyrektor sportowy i członek zarządu klubu. – Finalizacja powinna nastąpić po sparingu z GKS-em, najpóźniej do końca przyszłego tygodnia – dodaje.

Po przyjściu Frątczaka tłoczno zrobiło się wśród bramkarzy. Na wypożyczenie ma pójść jeden z młodych: Damian Hoyo-Kowalski lub Jacob Zagrodnik. Niewykluczone, że na wiosnę w kadrze drużyny nie będzie także Bartłomieja Fojta, który wrócił z wypożyczenia do Popradu Muszyna.

Aktualności

Pokaż więcej