II i III liga: Nerwy w Hutniku, huśtawka nastrojów Wieczystej, Garbarnia na fali [VIDEO]

fot. Garbarnia Kraków

Po dobrej inauguracji Hutnik wpadł w dołek i nie wygrał czterech kolejnych spotkań. Wieczysta zdobyła trzy punkty, ale najadła się strachu. Garbarnia na początku sezonu jest nie do zatrzymania, a w sobotę będzie gospodarzem trzecioligowych derbów.

Zespoły Garbarni i Hutnika mają za sobą intensywny tydzień, bo walczyły (z różnym skutkiem) także w Pucharze Polski. Wieczysta po raz pierwszy zagrała u siebie pod wodzą nowego trenera i razem z Wiślanami Jaśkowice zaserwowała kibicom huśtawkę nastrojów i osiem goli.

Miłe złego początki

Kibice z Nowej Huty liczą, że w tym sezonie ich drużyna nie tylko nie będzie się pałętać w dolnych rejonach tabeli, ale zdoła powalczyć o miejsca gwarantujące udział w barażach. Podopieczni Bartłomieja Bobli wyśmienicie zaczęli rozgrywki II ligi (3:0 ze Skrą Częstochowa), czym tylko rozbudziłli apetyty. Pierwsze zwycięstwo jest jak na razie jedynym. Hutnik nie przywiózł kompletu punktów ze Stężycy, choć przez ponad połowę meczu miał przewagę zawodnika. Remis zanotował także z rezerwami Zagłębia Lubin. W środku tego tygodnia odpadł z Wisłą Puławy w rundzie wstępnej Pucharu Polski, a w niedzielę uległ GKS-owi Jastrzębie.

Słaby mecz i dwa błędy Hoyo-Kowalskiego

Spotkanie czwartej kolejki II ligi toczyło się w wysokiej temperaturze i nie było porywające. Gospodarze strzelili zwycięskiego gola w 63. minucie. Antybohaterem gości był przede wszystkim obrońca Daniel Hoyo-Kowalski, który w jednej akcji popełnił dwa błędy. Najpierw źle obliczył lot piłki wyrzuconej z autu, a po chwili minął się z nią przy próbie wybicia z linii bramkowej. Z trafienia na wagę trzech punktów cieszył się Szymon Kiebzak, były zawodnik m.in. Cracovii i Garbarni.

Trener Bartłomiej Bobla po trzecim meczu ligowym z rzędu narzekał na postawę zawodników w obronie. – To jest kuriozalne, w taki sposób nie powinniśmy tracić goli – podkreślił szkoleniowiec. 

– Wracamy do Krakowa zdenerwowani, bo nie tak to miało wyglądać. Przed nami krótka analiza i musimy już myśleć o najbliższym spotkaniu u siebie, by zrekompensować straty – dodał.

GKS Jastrzębie – Hutnik Kraków 1:0 (0:0)

Bramka:
Kiebzak (63.).

Hutnik Kraków. Trener odsyła do zarządu

Bobla nie krył, że w klubie i zespole inaczej wyobrażali sobie początek rozgrywek. Drużynę wzmocnili Marcin Budziński i Deniss Rakels, natomiast trener zwraca uwagę, że ma bardzo młodych graczy na ławce rezerwowych. W poniedziałek przed południem w siedzibie klubu na Suchych Stawach rozpoczęły się spotkania związane z aktualną sytuacją. Władze przede wszytkim są niezadowolone z małej liczby stwarzanych sytuacji. Na razie nie ma jednak mowy o nerwowych ruchach.

Problemów do rozwiązania jest więcej, bo w niedzielę nie zagrał obrońca Dawid Kubowicz. Trener potwierdził, że jego nieoboecność nie była związana z urazem.

– Nie jestem w stanie tego skomentować. Ciężki temat, proszę pytać władze klubu – odpowiedział śląski szkoleniowiec.

Sprawę skomentował dla LoveKraków.pl prezes Artur Trębacz. – Wyniknęły pewne okoliczności, które mogły wskazywać, że został złamany jeden z punktów kontraktu. Jesteśmy na etapie wyjaśniania. Dawid Kubowicz normalnie będzie trenował z pierwszą drużyną i jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu na następny mecz.

19 sierpnia Hutnik podejmie Pogoń Siedlce. Start spotkania o godzinie 17.

Tabela II ligi. Źródło: 90minut.pl
Tabela II ligi. Źródło: 90minut.pl

Beniaminek postraszył Wieczystą

Lepiej poszło krakowskim drużynom rywalizującym w III lidze, które zdobyły po trzy punkty. Wieczysta zrehabilitowała się za porażkę w Krośnie, ale nie wygrała spokojnie. Podopieczni Macieja Musiała zaserwowali kibicom huśtawkę nastrojów i po 25 minutach przegrywali z Wiślanami Jaśkowice 0:2. Następnie wyszli na prowadzenie 4:2, rywale znów się zbliżyli. Ostatnie słowo należało do Żółto-czarnych. 


Sędzia podyktował w tym meczu trzy rzuty karne, w tym dwa dla krakowian. Beniaminek domagał się jeszcze dwóch w drugiej połowie, po interwencjach Michała Pazdana. Trzeba przyznać, że trener Łukasz Skrzyński i jego zespół miał podstawy, by ich oczekiwać. Na konferencji szkoleniowiec głęboko westchnął i stwierdził, że komentarzem będzie żółta kartka, którą otrzymał za niesportowe zachowanie wywołane niezadowoleniem z decyzji arbitra.

– Rozmawiałem z zawodnikiem i został kopnięty – mówił Skrzyński o jednej sytuacji. W drugiej, jego zdaniem, Pazdan zagrywał piłkę ręką.

Arbiter inaczej zinterpretował wydarzenia, ale obrona krakowian, wzmocniona także Rafałem Pietrzakiem, nie prezentowała się dobrze.

– Jestem bardzo niezadowolony z tego, jak ten mecz przebiegał pod kątem taktycznym. Wyglądało to naprawdę kiepsko, to nie jest to, co chcemy grać i to, co będziemy grać. Pozytywem jest, że potrafiliśmy się podnieść z wyniku 0:2. O potencje zespołu świadczy, że grając bardzo przeciętnie, dużo słabiej niż w Krośnie, potrafimy strzelić pięc goli. W kolejnych spotkaniach będę oczekiwał zdecydowanie lepszej gry. Musimy bazować na lepszej organizacji i jakości – uważa trener Musiał.

Wieczysta Kraków – Wiślanie Jaśkowice 5:3 (1:2)

Bramki:
Łysiak (26.), Torres (52., karny), Jankowski (70.), Bargiel (73.), Faworow (90., karny) – Adisa (10.), Dynarek (25., karny), Marszalik (74.).

Garbarnia z kompletem zwycięstw

Trzecie z rzędu zwycięstwo (drugie w III lidze) odnieśli piłkarze Garbarni. Tym razem w sobotę rozprawili się na wyjeździe z Wisłoką Dębica 3:1. Kolejne trafienia zaliczyli prezentujący dobrą formę na starcie sezonu Kacper Durda i Feliks Grzybowski. W protokole zapisał się także Michal Klec, który ładnie uderzył z rzutu wolnego. 




Wisłoka Dębica – Garbarnia Kraków 1:3 (0:1)

Bramki:
Zawiślak (56.) – Durda (18.), Klec (61.), Grzybowski (90.).

Już w sobotę derby Krakowa, w których Brązowi podejmą Wieczystą. Pierwszy gwiazek sędziego o godzinie 16.

Tabela grupy IV III ligi. Źródło: 90minut.pl
Tabela grupy IV III ligi. Źródło: 90minut.pl


Aktualności

Pokaż więcej