Luty z jeszcze dynamiczniejszym rynkiem detalicznym

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Ubiegły miesiąc okazał się łaskawy dla przedsiębiorców. Polacy kupili o 6,5 proc. więcej towarów niż w lutym 2018 roku, a produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 15,1 proc.

Główny Urząd Statystyczny podsumował miniony miesiąc w gospodarce. Z wyższych – niż prognozowano po grudniowym załamaniu – wyników zadowolenia nie kryją przedsiębiorcy i nie kryje również ministerstwo przedsiębiorczości i technologii. Oba podmioty podkreślają, że są to dobre prognozy dla całego roku w handlu detalicznym.

Motoryzacja nadal na topie

Zgodnie z danymi GUS sprzedaż detaliczna była realnie wyższa o 5,6 proc. Co więcej, na przestrzeni dwóch pierwszych miesięcy 2019 roku, wzrost ten wyniósł 5,4 proc. Najwięcej zyskały, w porównaniu z analogicznym czasem w roku 2018, przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą detaliczną w niewyspecjalizowanych sklepach. Ich intrata wyniosła 13,5 proc. wobec 7,9 proc. w roku ubiegłym.

Urząd, analizując dynamikę sprzedaży detalicznej, porównuje ceny stałe. Są to w najprostszym ujęciu ceny, które ustala się na bazie określonego okresu bazowego, a co jest najistotniejsze, z wykluczeniem inflacji, która może w znaczącym stopniu wpłynąć na bieżącą wartość konkretnych towarów i usług.

Najrentowniejszym obszarem na przestrzeni stycznia i lutego bieżącego roku okazała się branża motoryzacyjna, a dokładniej pojazdy samochodowe i motocykle oraz części do nich. Ich dynamika sprzedaży wyniosła 106,5, a dwa najwyższe wyniki osiągnęły niewyspecjalizowane sklepy z wartością 109,3 oraz farmaceutyki, kosmetyki i sprzęt ortopedyczny z wynikiem 108,6. Ogółem dynamika wyniosła 105,4.

Więcej chętnych na remont?

Okazuje się, że tak. Oprócz sprzedaży detalicznej wysokie zyski zanotowała również branża budowlano-montażowa. Dynamika zwiększenia jej produkcji osiągnęła w ubiegłym miesiącu wynik 115,1. Ponadto, GUS odnotował nie tylko wzrost względem analogicznego okresu w minionym roku, ale również w odniesieniu do stycznia bieżącego roku.

Ich wspólny wzrost oscyluje w okolicach 15 proc., a jedynie w dwóch pierwszych miesiącach 2019 roku przyrost ten wyniósł 8,4 proc. Mimo że już w tym samym okresie roku 2018 odnotowano zwiększenie produkcji o 32,3 proc.

Najlepszą wartość produkcji osiągnęły sektory budownictwa, których podstawowymi działaniami były budowa budynków – 27,9 proc. oraz budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej – 16,3 proc. Spadek odnotowano jedynie w jednostkach zajmujących się robotami specjalistycznymi o 12,7 proc.

– Tak wysoki rezultat jest pozytywnym zaskoczeniem i należy go rozpatrywać jako wyjątkowo dobry, szczególnie dlatego, że punktem odniesienia jest bardzo wysoki, ponad 30-proc. wynik produkcji budowlanej sprzed roku – czytamy w komentarzu minister Jadwigi Emilewicz, opublikowanym na stronie MPiT.

Optymistyczne prognozy

– Rosnąca sprzedaż produkcji budowlanej i sprzedaż detaliczna również napawają optymizmem. Połączenie powyższych danych z obserwowanym trendem wzrostowym na kredytach w nieruchomości wzmacnia tezę o utrzymaniu wysokiej stopy inwestycji w 2019 roku – komentuje Emilewicz.

– Kulminacji produkcji budowlanej oczekujemy jednak w połowie roku. W marcu spodziewamy się nieco wolniejszej dynamiki produkcji budowlanej. Szacujemy, że roczny wzrost produkcji budowlano-montażowej będzie zbliżony do 10 proc. – prognozuje.

News will be here