Memoriał Huberta Jerzego Wagnera po raz piąty odbył się w Krakowie. Na najwyższym stopniu podium stanęli Brazylijczycy, a tuż za nimi znaleźli się Polacy i Serbowie. Dla biało-czerwonych występ w krakowskiej Tauron Arenie był ostatnim sprawdzianem przed turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, który rozgrywany będzie w Gdańsku od 9 sierpnia.
Najważniejszy występ w tym roku jest dopiero przed Polakami. Jednak ich gra w Krakowie pokazała, że są silni, a krakowska publiczność zgotowała ku temu fantastyczne warunki. – Dziękujemy wszystkim, którzy przychodzili do hali, aby nas wspierać. To sama przyjemność grać dla takiej publiczności – mówił mediom tuż po ceremonii zamknięcia turnieju kapitan polskiej reprezentacji Michał Kubiak.
– Wszyscy wiedzą jak wspaniałych kibiców mamy i tego nam zazdroszczą. My sami nie możemy wyjść z podziwu – dodał.
Podczas trzydniowej rywalizacji biało-czerwoni ulegli tylko zwycięzcom całego turnieju. – Nie załamaliśmy się po porażce z Brazylią. Wyszliśmy na parkiet z uśmiechami, bo ta wspaniała publiczność na to zasłużyła. Musimy pochwalić nie tylko krakowską, ale całą naszą siatkarską publiczność. Trzy razy graliśmy przy kompleciei, nawet z Finlandią, co kiedyś byłoby nie do pomyślenia – zaznaczył najlepszy atakujący turnieju Dawid Konarski.
Z podniesionymi głowami
Zawodnicy nie ukrywają, że występ w Krakowie był dla nich bardzo ważny, choć nie najważniejszy. – Ten turniej przyniósł nam sporo korzyści. Mamy siedem dni, by nabrać świeżości i zregenerować się przed najważniejszą imprezą w tym roku. Przed nami dwa dni odpoczynku, a później znów gramy na sto procent naszych możliwości – podkreślił Konarski.
Polscy siatkarze wiedzą jak trudne zadanie czeka ich w Gdańsku. – Wiemy, że kwalifikacje olimpijskie to nasz główny cel w tym sezonie. Każdy z nas już na nie czeka. W Krakowie, przy pięknych pełnych trybunach, mieliśmy przedsmak tego, co nas spotka w ERGO Arenie. Z podniesioną głową możemy jechać do Gdańska. Teraz przed nami ostatnia chwila wytchnienia, już pora na złapanie ostatecznej świeżości. Pograliśmy tu z dużym zaangażowaniem i na pewno czujemy w nogach te trzy mecze – zaznaczył libero Paweł Zatorski.
Memoriał znów w Krakowie
W przyszłym roku polscy siatkarze znów zagrają w Krakowie, a Tauron Arena znów będzie mogła gościć tak wspaniałych kibiców. XVIII Memoriał Huberta Jerzego Wagnera zawita pod Wawel jednak nie jak to miało miejsce w latach ubiegłych w sierpniu, a najprawdopodobniej podobnie ja w roku 2016 już w maju. Taką informację podał prezes Fundacji Huberta Jerzego Wagnera Jerzy Mróz w rozmowie z Polsatem Sport. Jak podkreślił jest to pewne na 99,9%. Zmiana ta podyktowana jest z Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio w 2020 roku.
