Sprzedaż mieszkań spada w związku z trudnym dostępem do kredytów hipotecznych. Część deweloperów reaguje, stosując różnego rodzaju rabaty i rozwiązania – spłata w systemie 20/80, komórka lokatorska gratis czy wynagrodzenie za polecenia.
W drugim kwartale tego roku na krakowskim rynku sprzedało się 1,5 tys. nowych mieszkań. Mimo że to dwa razy mniej, niż wynosiła średnia dla Krakowa w ostatnich latach, to deweloperzy nie schodzą z cen. Powód jest prosty: koszty generalnego wykonawstwa potrafią sięgać kilkunastu tys. złotych za metr kw. mieszkania.
Zachęty i elastyczne płatności
Skoro deweloperzy nie mogą zejść z cen, to starają się pójść na kompromis i wprowadzają szereg rabatów czy bonusów, aby mimo wszystko zachęcić klientów do zakupu.
Dom Development oferuje kilka programów, przygotowanych specjalnie na czas inflacji. – Proponujemy wariant zakupu miejsca postojowego na raty 0%, rozłożone nawet na 5 lat. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie dla osób kredytujących zakup mieszkania, bo dzięki temu mogą wziąć mniejszy kredyt, co jest szczególnie istotne w sytuacji obniżonej zdolności kredytowej – mówi Marek Szmidt, dyrektor sprzedaży w Dom Development Kraków.
Kolejna zachęta, którą stosuje deweloper, to rabat na zakup mieszkania w wysokości 40 tys. zł, rozłożone na lata. – W ramach Opcji Start przez pierwsze 3 lata od zakupu mieszkania kupujący otrzymuje od nas co miesiąc środki w łącznej wysokości nawet 40 tys. zł, które może przeznaczyć na częściową spłatę rat kredytu – wyjaśnia Marek Szmidt.
Coraz popularniejszym rozwiązaniem stają się również spłaty w systemie 20/80. Oznacza to, że klient opłaca 20 proc. zakupu mieszkania przy podpisaniu umowy, a resztę dopiero, gdy inwestycja już będzie gotowa. Pozwala to odłożyć spłatę rat na później. W praktyce kredyt możemy uruchomić nawet dwa lata po podpisaniu umowy, bo tyle czasu zwykle trwa realizacja inwestycji mieszkaniowej.
Na rynku znajdziemy też deweloperów oferujących vouchery na wykończenie mieszkania czy rabaty w wysokości nawet 50 proc. na zakup miejsca postojowego w garażu podziemnym. Czasami miejsce parkingowe lub komórkę lokatorską nabywca otrzyma „gratis”, choć często są one już wliczone w cenę mieszkania. Interesującą ofertą jest na pewno zamiana starego mieszkania na nowe, czyli w ramach umowy zakupu nowego mieszkania sprzedajemy deweloperowi nasze dotychczasowe lokum. Wtedy wszystkie formalności przerzucamy na dewelopera.
– Inna ciekawa propozycja to program „Poleć nas i zyskaj”. Jeśli nasz dotychczasowy klient zarekomenduje nas znajomym, to skorzystają na tym oboje: klient otrzyma 5 tys. zł za polecenie, a kupujący dodatkowy upust w wysokości 1% ceny nabycia lokalu mieszkalnego – dodaje Marek Szmidt z Dom Development.
