Po zakończeniu przebudowy torowiska na ul. Ptaszyckiego zarząd dróg przechodzi od razu do kolejnych prac, tym razem wzdłuż ulicy Kocmyrzowskiej. Tramwaje nie będą tam kursować przez ponad cztery miesiące.
Do naprawy przeznaczony został odcinek od ronda Kocmyrzowskiego do przystanku „Wańkowicza”. Prace obejmą zarówno samo torowisko, jak i sieć trakcyjną. W tym czasie ruch tramwajów będzie tam wstrzymany – zostaną wyznaczone objazdy dla tramwajów, a na ul. Kocmyrzowskiej będą kursować autobusy zastępcze.
Termin przesunięty
Początkowo miasto zapowiadało remont na czas od ok. 25 lipca do ok. 10 grudnia. Na razie wszystko wskazuje na to, że termin się przesunie na początek sierpnia. Zarząd Transportu Publicznego postawił warunek, by prace rozpoczęły się dopiero wówczas, kiedy tramwaje zaczną kursować przebudowanym torowiskiem wzdłuż al. Jana Pawła II i ul. Ptaszyckiego.
W minionym tygodniu po nowym torowisku od placu Centralnego w stronę kopca Wandy przejechał testowo tramwaj Krakowiak, ale wciąż trwają jeszcze formalności związane z odbiorami i oddaniem nowej infrastruktury do użytku. Prawdopodobnie stanie się to w ostatnich dniach lipca.
Ustalenia jeszcze trwają, dlatego na razie urzędnicy nie podają ostatecznej daty rozpoczęcia prac ani szczegółów zmian w rozkładzie jazdy. Kiedy się pojawią, będziemy o tym informować.
S7 się buduje
Czy wyłączenie torowiska wzdłuż ul. Kocmyrzowskiej będzie skoordynowane z budową krakowskiego odcinka S7 w rejonie węzła Grębałów? Gabriela Łazarczyk z firmy Gulermak tłumaczy, że prace są jeszcze na zbyt wczesnym etapie, by przerwę w kursowaniu tramwajów można było wykorzystać do wykonania jakiegoś konkretnego etapu w miejscu lub w najbliższym sąsiedztwie torowiska.
– Obecnie trwa przebudowa sieci podziemnych. Prowadzimy też prace przy nasypach pod nowe przebiegi torowiska. Natomiast prace torowe będą prowadzone dopiero w przyszłym roku, więc to jeszcze nie ten etap – tłumaczy przedstawicielka wykonawcy.
