Wanda tym razem bezradna. Brakuje jej dobrych juniorów

fot. LoveKraków.pl

Drugi mecz wyjazdowy i druga porażka żużlowców Arge Speedway Wandy Kraków w Nice 1. Lidze Żużowej. W niedzielę zespół z Nowej Huty wysoko przegrał w Rzeszowie ze Stalą.

To było najsłabsze spotkanie podopiecznych Adama Weigela, którzy przegrali w stolicy województwa podkarpackiego 37:53. Nie zawiódł tylko Mateusz Szczepaniak, który po raz kolejny w tym sezonie najlepiej punktował dla Wandy – zdobył 14 oczek i jeden bonus. Rzeszowianie wywalczyli pierwsze punkty w sezonie, krakowianie po trzech kolejkach mają na koncie dwie porażki i wygraną w derbach z Unią Tarnów.

Kłopoty z juniorami

W niedzielę w Stali błysnął junior Patryk Wojdyło. 18-latek wygrał dotąd tylko jeden bieg w lidze, a przeciwko Wandzie zdobył dziewięć punktów i dwa bonusy. Wanda nie dysponuje w tej chwili dobrymi juniorami, nad czym ubolewa jej trener. – Wyniki osiąga się wtedy, kiedy ma się w składzie miejscową młodzież. Proszę popatrzyć na wynik rzeszowian, którzy w tej formacji wywalczyli dwanaście punktów i cztery bonusy. To kolejny mecz, w którym brakuje punktów naszych juniorów – przyznaje Adam Weigel.

– Kolejny raz bohaterem Wandy jest Mateusz Szczepaniak, który to wszystko jakoś trzymał. Mam nadzieję, że tak pozostanie do końca sezonu. Scott Nicholls niezbyt dobrze się czuł. Po trzech świetnych występach przytrafiło mu się zero. Ktoś zarzuci, że nie puściłem go z rezerwy, ale już wcześniej wiedziałem, że pogubił się i wykreśliłem go z jednego biegu – mówi trener.

Wanda zajmuje siódme miejsce w tabeli. 30 kwietnia podejmie na torze przy ulicy Odmogile pierwszą Polonię Piła.

Stal Rzeszów – Arge Speedway Wanda Kraków 53:37

Aktualności

Pokaż więcej