Ryanair nie zwalnia tempa i zapowiada dalszy rozwój. Już tej zimy dostępne będą cztery nowe trasy: do Belfastu (Irlandia Północna), Tirany (Albania), Memmingen (Niemcy) i na Furtaventurę (Hiszpania). Dodatkowo zwiększona zostanie częstotliwość lotów na 29 kierunkach, w tym do Alicante, Lizbony czy Madrytu, a także do Wiednia.

– Tegoroczny zimowy rozkład lotów wzbogaci się o dodatkowe zbazowane samoloty, co oznacza, że w Krakowie znajdzie się w sumie dziewięć maszyn. Ta inwestycja przekłada się na dodatkowe 270 miejsc pracy – powiedział Jason McGuinness chief commercial officer w Ryanair.

Dalszy rozwój zależy od lotnisk

McGuinnes dodał, że przewoźnik nadal chce inwestować w krakowskie lotnisko, aby zwiększyć liczbę pasażerów i zarazem liczbę miejsc pracy w Krakowie i województwie. – Osiągnięcie tego celu będzie możliwe tylko przy zachowaniu konkurencyjnych opłat lotniskowych – podkreślił.

– Okres wiosenno-letni był bardzo dobry, jeśli chodzi o nasze lotnisko i mamy nadzieję, że sezon zimowy będzie równie satysfakcjonujący – powiedział Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport. Szef krakowskiego lotniska przypomniał, że do końca sierpnia obsłużonych zostało 6,2 mln pasażerów i są duże szansę na zakończenie roku z liczbą 9 mln podróżnych, którzy skorzystali z oferty lotniska w Balicach.

Ryanair do końca sierpnia przewiózł ponad 183 mln pasażerów na całym świecie. Z szacunków wynika, że do końca 2023 roku w samej Polsce z usług przewoźnika skorzysta 16 mln osób. Krakowskie lotnisko to ok. 30 proc. całości ruchu w kraju.