Wielki zawód przy Kałuży. Pierwsza porażka Cracovii w tym roku i marny debiut Duńczyka

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Drugi mecz z rzędu bez strzelonego gola, trzeci bez wygranej. Cracovia, która rundę zaczęła od efektownego zwycięstwa 6:0 z Radomiakiem Radom, straciła impet i poniosła czwartą domową porażkę. Lepsza o jednego gola była Warta Poznań.

Nie na taki początek weekendu liczyli kibice Pasów. Warta wygrała w Krakowie i wyprzedziła krakowski zespół w tabeli.

Czterech Polaków w składzie

W Cracovii zaszła jedna zmiana w porównania do spotkania rozegranego w Gliwicach. W wyjściowym składzie debiutował Duńczyk Mikkel Maigaard, który zastąpił Patryka Makucha i obcokrajowcy mieli przewagę siedem do czterech. Nowy rozgrywający nie olśnił w swoim debiucie. Do przerwy miał okazję oddać dwa strzały z pola karnego, ale najpierw zablokował go Jakub Bartkowski, a potem nieczysto trafił w piłkę. Po przerwie nadal był daleki od roli dyrygenta, którą ma pełnić w krakowskim zespole.

Najlepszą okazję zmarnował Michał Rakoczy. Kapitan zespołu z sześciu metrów przeniósł piłkę nad bramką. Szkoda, bo była to naprawdę świetna akcja: zaczął ją krzyżowym podaniem Andreas Skovgaard, a Benjamin Kallman w tempo wyłożył piłkę nadbiegającemu młodzieżowcowi, który przed uderzeniem jeszcze sprytnie minął Dawida Szymonowicza. Kallman także był bliski otwarcia wyniku, ale uderzył obok słupka.

Cracovia – Warta Poznań 0:1. Relacja z meczu

Warta, która dwa poprzednie mecze zremisowała 0:0, nie przyjechała się głęboko bronić, ale pierwszy groźny strzał oddała dopiero w 65. minucie. Gospodarze sprawiali lepsze wrażenie, ale brakowało im wykończenia, co nie jest nowym problemem zespołu Jacka Zielińskiego. Trzeba też przyznać, że w drugiej połowie nie stworzyła sobie stuprocentowej szansy.

Jedyny gol padł w 79. minucie i niespodziewanie to Zieloni cieszyli się z trafienia, a także czwartego kompletu punktów na wyjeździe. Goście mieli rzut rożny, po którym piłka spadła pod nogi Miguela Luisa, ale ten skiksował. Szczęśliwie zaliczył jednak asystę, bo piłka trafiła do Tomasa Prikryla, który uderzył z 18 metrów między obrońcami.

Cracovia – Warta Poznań 0:1 (0:0)

Bramka: Prikryl (79.).

Cracovia: Madejski – Hoskonen, Bitri, Skovgaard – Kakabadze, Atanasov (61. Oshima), Sokołowski (74. Knap), Jaroszyński – Rakoczy (74. Rózga), Maigaard (69. Makuch) – Kallman.

Warta: Grobelny – Bartkowski, Szymonowicz (46. Tiru), Stavropoulos – Mezghrani, Luis, Żurawski (69. Matuszewski), Prikryl (81. Borowski) – Szmyt, Savić (59. Kupczak) – Vizinger (59. Eppel).

Żółte kartki: Atanasov, Jaroszyński.

Sędziował Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).


Aktualności

Pokaż więcej