Wisła Kraków wróci w ręce Bogusława Cupiała?!

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Internetowy serwis „Przeglądu Sportowego” donosi, że biznesmen z Myślenic chce unieważnić sprzedaż klubu!

Oficjalnie Wisła Kraków nie jest w rękach Cupiała i Tele-Foniki od 29 lipca. Po tym jednak na jaw zaczęły wychodzić kłopoty prawne Jakuba Meresińskiego, nowego właściciela klubu. Jak informuje „Przegląd Sportowy”, Cupiał nie uczestniczył w rozmowach z Meresińskim. Jest zaskoczony i próbuje unieważnić umowę sprzedaży.

Oficjalnie Wisła nie została sprzedana Meresińskiemu, ale spółce projekt-gmina.pl (informacja za czwartkowym "Dziennikiem Polskinm"), której jest prezesem. Jako osoba z prawomocnym wyrokiem za fałszowanie świadectwa maturalnego i ukończenia liceum, nie może być członkiem zarządu żadnej spółki.

„W świetle prawa oznacza to, że istnieje duże ryzyko iż umowa sprzedaży po prostu jest... nieważna. Warto podkreślić, że Meresiński twierdzi, że jeszcze kilka dni temu nie wiedział o wyroku (napisał o tym jego prawnik, mecenas Nicholas Cieslewicz), więc nie wiedział także, że nie ma prawa zasiadać w zarządzie. Ale nie zmienia to postaci rzeczy. Gdy zapadł prawomocny wyrok, stracił możliwość zasiadania w zarządzie” – pisze na swoich stronach internetowych PS.

Według dziennikarza PS Cupiał zaplanował już pożegnalne przyjęcie i rozesłał zaproszenia. Może się okazać, że imprezę trzeba będzie odwołać.

W czwartek miała odbyć się długo oczekiwana konferencja prasowe właściciela. W środę rzecznik prasowy Wisły poinformował jednak, że została odwołana z powodów formalnych zwiąanych z powoływaniem zarządu klubu.