Zawodnicy Cracovii i Wisły wylecieli na mistrzostwa. Problem trenera Sobolewskiego

Jakub Krzyżanowski (z lewej) i Filip Rózga fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl, cracovia.pl

Pomocnik Filip Rózga i obrońca Jakub Krzyżanowski w najbliższym czasie nie będą mogli grać w swoich klubach. Znaleźli się w kadrze do lat 17, która we wtorek wyleciała na mistrzostwa świata w Indonezji.

Mundial odbędzie się w czasie sezonu klubowego. Dla Cracovii i Wisły to nobilitacja, natomiast Biała Gwiazda ma pewien problem z wyjazdem Jakuba Krzyżanowskiego. Nieobecność lewego obrońcy częściowo pokryje się z dyskwalifikacją za czerwoną kartkę Kacpra Dudy (prawdopodobnie na dwa spotkania).

Patryk Gogół zostanie rzucony na głęboką wodę

To dwaj zdecydowanie najlepsi młodzieżowcy i trener Radosław Sobolewski musi znaleźć inne rozwiązanie, by wypełnić przepis. Wszystko wskazuje na to, że postawi na Patryka Gogóła, który latem został pozyskany, by rywalizować z Dudą o miejsce w środku pola. Były zawodnik rezerw Lecha Poznań ani razu nie wyszedł na boisko w pierwszym składzie, w sześciu występach zaliczył łącznie 95 minut.

Wisła musi mieć także na ławce co najmniej jednego młodzieżowca na zmianę. Tutaj musi się posiłkować zawodnikami z rezerw, którzy mają jeszcze mniejsze doświadczenie. W tym tygodniu z pierwszą drużyną trenowali Maciej Kuziemka, Mariusz Kutwa, Karol Tokarczyk i Kuba Wiśniewski.

Dla Krzyżanowskiego, (sześć meczów w I lidze i jeden w Pucharze Polski) będzie to już druga impreza mistrzowska w tym roku. W maju wychowanek Bronowianki był ważnym ogniwem kadry Marcina Włodarskiego, która zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy U-17. Filip Rózga nie otrzymał powołania na ten turniej finałowy, ale cały czas był bacznie obserwowany przez selekcjonera i na ostatniej prostej wywalczył miejsce w 21-osobowej kadrze.

Filip Rózga pozytywnie zaskoczył

– Niektórzy zaskoczyli bardzo pozytywnie, na przykład Filip Rózga, o którym wiedzieliśmy, że ma duży potencjał, ale w takiej formie jeszcze nie był. Oby utrzymał ją jak najdłużej. Zwykle gra na lewym wahadle, jednak tym razem zarówno ze Szwecją, jak i z Czechami zagrał na prawej stronie. Mówił nam, że tu też dobrze się czuje, a drużynie daje to inne możliwości, dzięki częstszemu łamaniu akcji do środka. Odwróconego skrzydłowego czy wahadłowego zawsze ciągnie w ten sektor boiska – tłumaczył Włodarski w portalu „Łączy nas piłka”.

Piłkarz urodzony w Skawinie ma na koncie dwa występy w ekstraklasie: bardzo krótki w poprzednim sezonie przeciwko Wiśle Płock i w miniony weekend z Lechem Poznań. – Takie mistrzostwa świata zdarzają się raz w życiu. Dopisuje mi szczęście, na boisku udowodniłem, że zasługuję na wyjazd – powiedział ofensywny zawodnik.

Mistrzostwa świata do lat 17 odbędą się w Indonezji od 10 listopada do 2 grudnia. Polacy trafili do grupy z Japonią (mecz 11 października), Senegalem (14.11) i Argentyną (17.11). Awans do fazy pucharowej uzyskają dwie czołowe drużyny.






News will be here

Aktualności

Pokaż więcej