Wilga Park I, Bagry Park II, Osiedle Familijne III – dzielenie krakowskich inwestycji mieszkaniowych na etapy to obecnie standard. Zachowanie deweloperów nie dziwi. Wprowadzanie w ten sposób mieszkań do obiegu jest dla nich korzystne ze względów logistycznych i finansowych.
O tym, czy inwestycja będzie realizowana w kilku etapach, decyduje przede wszystkim wielkość działek, które znajdują się w zasobach dewelopera. Jak tłumaczy Adrian Sowa, ekspert NowodworskiEstates, jeśli istnieje możliwość zbudowania na danej działce więcej niż jednego budynku, to w 90% przypadków inwestycja jest budowana etapowo.
– Duże inwestycje prawie zawsze są rozbite na części. Jeżeli dana inwestycja składa się z jednego budynku, inwestor nie może pozwolić sobie na taki komfort. W tym momencie, podczas trwającego dużego popytu na mieszkania z rynku pierwotnego, deweloperzy budują etapami tak, by móc sobie pozwolić na dużą płynność finansową – tłumaczy Adrian Sowa.
„Łatwiej sprzedawać mieszkania po kolei”
Zdaniem Marcina Krasonia, analityka rynku nieruchomości Home Broker, wprowadzenie do sprzedaży ogromnej liczby mieszkań równocześnie mogłoby spowodować, że przez długi czas na terenie inwestycji utrzymywałby się wysoki poziom pustostanów.
– Łatwiej jest budować i sprzedawać mieszkania po kolei. By wybudować duże osiedle za jednym razem, potrzeba ogromnego kapitału. Sfinansowanie pierwszego etapu jest na początek łatwiejsze. Trzeba też zwrócić uwagę na popyt – gdyby jednocześnie rzucono na sprzedaż kilkaset mieszkań z takim samym terminem oddania, mogłoby nie być na nie chętnych, a tak to systematycznie się to sprzeda – mówi Marcin Krasoń.
Ceny bywają ruchome
Warto pamiętać, że ceny, których oczekuje deweloper, mogą ulec zmianie po wprowadzeniu do sprzedaży kolejnych etapów inwestycji. W sytuacji, gdy pierwszy etap okazał się sukcesem, ceny mieszkań w kolejnych częściach są korygowane.
– W przypadku inwestycji budowanej etapami, cenniki zamieszczone na stronie internetowej dewelopera mogą być w każdej chwili aktualizowane o ceny kolejnych etapów. W sytuacji, kiedy wszystkie mieszkania na osiedlu zostają oddane do użytku, w tym samym czasie nie można dowolnie zmieniać co chwilę raz podanych cen, gdyż taka firma nie do końca wygląda na rzetelną – ocenia Adrian Sowa.
Jak ocenia Marcin Krasoń, na budowie w etapach korzystają zarówno niektórzy klienci, jak i deweloperzy. Nie każdy może pozwolić sobie na wieloletnie oczekiwanie na wymarzone mieszkanie, a deweloper zarabia wtedy na mieszkaniu więcej.
– Im na mieszkanie trzeba dłużej czekać, tym będzie ono tańsze. Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na elastyczność cen – w przypadku gotowych mieszkań szanse na to są niewielkie, zaś kupujący mieszkanie z datą oddania za kilka lat mają takie możliwości. Wprawdzie ograniczone, ale jednak jakieś są – podsumowuje Marcin Krasoń.
