Dwóch krakowian z doświadczeniem w branży gastronomicznej oraz dwóch inwestorów związanych z branżą budowlaną, w maju otworzą lokal, „który przekracza tradycyjne ramy, koncentrując się na indywidualnych potrzebach każdego z gości”.

– Nasza misja to dostarczanie nie tylko wyjątkowych doświadczeń kulinarnych, ale także stworzenie atmosfery, w której każdy klient czuje się wyjątkowo i docenia się jego obecność – mówi Maciej Feherpataky.

W założeniu lokal będzie łączył klasyczną elegancję z „odważnymi nowoczesnymi akcentami”, a współczesność ma łączyć się z tradycją, tworząc unikatową atmosferę.

Cocktailowa strefa inGarden, cigar lounge i restauracja

Lokal będzie podzielony na trzy strefy. – Pierwsza największa to duża industrialna przestrzeń wypełniona dziś już trochę zapomnianymi elementami z historii designu, takimi jak wspaniałe luksfery czy lastriko. Będzie można tam usiąść i zjeść coś na początek w formie tapas, popić dobrym cocktailem lub kawą oraz cieszyć się widokiem i towarzystwem swoich przyjaciół.

– Będziemy mieć kuchnię autorską, mocno sezonową. Wprowadzimy trochę historycznych smaków. Jeszcze nie mogę zdradzić, kto będzie szefem kuchni, ale na pewno będzie o nim głośno w Krakowie, kiedy się okaże, kto to jest – podkreśla Maciej Feherpataky.

– Chcemy spokojnie wejść w nowe miejsce, ożywić je i zobaczyć, jakie są potrzeby, czego nam więcej potrzeba do szybkiej, sprawnej pracy. Dlatego też pełnoprawna restauracja będzie po pierwszym sezonie letnim – mówi Maciej Feherpataky.

Następna strefa to całoroczny przeszklony taras wypełniony zielenią, z którego będzie można podziwiać panoramę Krakowa. – Będą tam lornetki, by móc oglądać Tatry i zerknąć sobie na Wawel czy kopiec Kościuszki – dodaje restaurator.

Ostatnia to szczelnie zamknięta, wentylowana strefa z małym prywatnym barem dla amatorów ciężkiego dymu i whisky. – Będzie to 120-metrowy cigar launge, z dużym przeszklonym humidorem z selekcją setek cygar. Styl jest klasyczny, ale jednocześnie nowoczesny, z dodatkowym dedykowanym tarasem oraz widokiem bezpośrednio na Wawel. Będzie to prawdopodobnie jeden z najciekawszych cigar lounge w Europie – stwierdza Maciej Feherpataky.

Panorama Forum nie zamierza stać się miejscem niedostępnym, wręcz odwrotnie. – To, że klienci premium będą mieć u nas specjalne miejsce, nie oznacza zamknięcia się na zwykłych gości. Dzięki posiadaniu trzech różnych stref, każdy znajdzie coś dla siebie. Chcemy, żeby do nas ludzie wracali, najlepiej co kilka dni – zapewnia Feherpataky.

– Lokal będzie oferował nie tylko wyśmienite doznania kulinarne, ale przede wszystkim zapewniał komfort, który pozostaje w harmonii z historią i duchem Krakowa. Pragniemy, aby nasi goście doświadczyli nie tylko doskonałych koktajli i wykwintnych dań, ale również mieli okazję podziwiać widoki zapierające dech w piersiach – mówi Maciej Feherpataky.