W Krakowie działa ponad 250 start-upów, z czego 60% powstało nie wcześniej niż 5 lat temu. W jakich branżach działają i w czym się specjalizują? Do jakich klientów celują? Kto ich finansuje? Tego wszystkiego dowiecie się z Raportu Krakowskich Start-upów, zrealizowanego przez fundację OMGKRK.
– Kraków to ponad 500 firm technologicznych, niemal 50 000 specjalistów IT oraz 9 000 studentów informatyki i kierunków pokrewnych. Wszystko to sprawia, że Kraków jest jednym z najbardziej innowacyjnych miejsc rozwoju dla start-upów, ale również dla podmiotów działających znacznie dłużej na rynku – tymi słowami zaprasza do zgłębienia raportu na temat krakowskiego ekosystemu start-upowego Dominika Walec, szefowa fundacji OMGKRK.
Swoją opinią dotyczącą raportu, a także światka start-upowego w Krakowie podzielił się również Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta miasta. – Start-upy w naszym mieście zatrudniają setki osób, produkują rozwiązania wykorzystywane na całym świecie oraz zyskują coraz większe uznanie na arenie międzynarodowej. Publikacje takie jak ta są szalenie ważne nie tylko dlatego, że możemy się chwalić rozwojem i wciąż rosnącym potencjałem naszego miasta. Są ważne, ponieważ pozwalają pokazać, czym są startupy i jakie mają możliwości – powiedział wiceprezydent.
Krakowska scena start-upowa
Fundacja OMGKRK szacuje, że w Krakowie działa ponad 250 start-upów. 140 z nich udało się fundacji przeanalizować, a wnioski opracować w formie raportu, który pozwala nam bliżej przyjrzeć się młodym, innowacyjnym przedsiębiorstwom. Na szczególną uwagę na pewno zasługują takie firmy, jak Brainly, Airly, Talent Alpha, edrone, Sinterit, Silvair czy LiveKid, które mają już na swoim koncie niemałe sukcesy.
Większość analizowanych start-upów (59,3%) została założona w ciągu ostatnich 5 lat. Najwięcej z nich powstało w 2020, 2019 i 2016 roku. Tylko 5% projektów zostało uruchomionych w 2011 roku lub wcześniej, mowa o m.in. Brainly, Everuptive, Grenton, inFakt, Picodi czy PressPad – czytamy w Raporcie Krakowskich Start-upów.
Odpowiadając na tytułowe pytanie, znaczna większość krakowskich start-upów, bo aż 85%, zatrudnia do 50 pracowników. Tylko 11 firm liczy ponad 100 osób. Największa zaś grupa to start-upy zatrudniające do 5 pracowników (32,8%).
Ponad 100 osób zatrudniają takie firmy, jak Brainly, Synerise, edrone czy Sinterit. W drugiej kategorii – 51-100 pracowników – znajdziemy spółki takie jak Autenti, Picodi, inFakt, Reality Games, Kontakt.io czy uPacjenta. Do grona zagranicznych start-upów zatrudniających w Krakowie powyżej 50 osób możemy zaliczyć Bidroom, Revolut, FLYR, Zendesk, Kitopi czy Azimo.
W jakich branżach działają start-upy z Krakowa?
Przede wszystkim w sprzedaży, zwłaszcza internetowej – 31 firm (np. Autenti, edrone, Estimote, GoPOS, Mosaico, Pomelody, Treo), zdrowia i biotechnologii – 30 firm (np. Airly, Cardiomatics, Medtranser, Urbanika, Farms) oraz w produkcji i rolnictwie – 29 firm (np. Blumlee, Copernic, Elmodis, Guider, Princity, Secfense). Poza tym ważnym sektorem dla lokalnych start-upów są finanse i bankowość – 23 firmy (Edward.io, HR Hints, Techmo), a także energetyka (Efento, S-Labs, EMBETECH).
76% krakowskich start-upów swój model biznesowy opiera na współpracy z innymi firmami (B2B), 34,5% z nich celuje bezpośrednio do konsumenta (B2C), a 26% wybiera okrężną drogę do użytkownika (B2B2C). 8% liczy na współpracę z instytucjami publicznymi, natomiast 14% korzysta z kilku tych opcji jednocześnie.
Więcej szczegółów możecie dowiedzieć się z lektury samego raportu.
