O odnowienie neonu MERKURY na pawilonie przy alei Pokoju najpierw starała się grupa zaangażowanych w sprawy dzielnicy mieszkańców. Teraz wiele wskazuje na to, że Zarząd Budynków Komunalnych sam wpisze tę inwestycję do swojego budżetu.

Chcą przywrócić rozpoznawalność miejsca

Neon na budynku przy przystanku Francesco Nullo to tylko pozostałość dawnej świetności. Napis od dawna nie świeci, a stan liter pozostawia wiele do życzenia. Z pomysłem, by to zmienić, wyszedł elektronik Tomasz Świder, mieszkaniec Grzegórzek.

Pierwszym krokiem było zgłoszenie odnowienia neonu do ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Projekt nie zyskał jednak wystarczającej liczby głosów, by wyprzedzić inne propozycje w wyścigu o dofinansowanie. Świder wraz z dzielnicową inicjatywą Grzegórzki OdNowa zaczęli poszukiwać innych rozwiązań.

– Postanowiłem, że sam wykonam jedną literę, by promować ten projekt – wspomina Tomasz Świder. Przygotował nakładkę na literę „U” z oświetleniem w technologii LED. Została ona zamontowana na budynku w lutym przy okazji happeningu poświęconego sprawie. – Mój zamiar był taki, by znaleźć sponsorów na wykonanie pozostałych liter, ale sprawa utknęła – mówi pomysłodawca.

Pomysł się spodobał

W międzyczasie w sprawę zaangażował się sam Zarząd Budynków Komunalnych. Plastyk miejski z konserwatorem zabytków uznali, że neon powinien zostać odnowiony nie w technologii LED, ale z tradycyjnych szklanych rurek. Inwestycja zostanie prawdopodobnie wpisana do przyszłorocznego budżetu miejskiej instytucji.

Jak informuje Agnieszka Nowak z ZBK, zostało zlecone opracowanie szczegółowej opinii i kosztorysu odnowienia. Ma ono zostać przygotowane do 10 kwietnia i będzie stanowić podstawę do ewentualnego zabezpieczenia środków na ten cel. – Najbardziej oczekiwanym sposobem rewitalizacji neonu jest jego odtworzenie w  pierwotnym kształcie przy wykorzystaniu nawiązujących do oryginalnych materiałów i kolorystyki, w tym zastosowanie rurek szklanych wypełnionych gazem – stwierdza Agnieszka Nowak.

– Inaczej niż planowaliśmy, ale cel może zostać osiągnięty. Teraz trzymamy ZBK za słowo i liczymy na to, że podejmą się remontu – podsumowuje Świder.