Prawo chociaż miało chronić, zaczęło krzywdzić

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, który jasno stwierdził, że przepis ograniczający wysokość emerytur powszechnych dla kobiet urodzonych w 1953 roku jest niekonstytucyjny.

Zgodnie z wyrokiem z 6 marca 2019 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie przeliczy wysokość emerytur kobiet urodzonych w 1953 roku, które w 2008 roku, w wieku 55 lat, przeszły na wcześniejszą emeryturę. Przepis, który przyniósł więcej strat aniżeli pożytku, zaczął obowiązywać 1 stycznia 2013 roku.

Dają więcej, mają mniej

Felerny przepis dotykał kobiet, którym w 2008 roku przysługiwała możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Te które z tej opcji skorzystały, stały się ofiarami niedoprecyzowanego systemu. Mimo że w dalszym ciągu pracowały i płaciły składki ZUS, ich emerytura powszechna nie wzrosła, a wręcz przeciwnie zmalała i to nawet o 400 zł.

Spośród pokrzywdzonych kobiet można wyróżnić trzy grupy. Pierwsza z nich to emerytki, które, wiedząc, że nie otrzymają wyższej emerytury powszechnej, nie składały nawet wniosku o jej przyznanie. Druga to kobiety, które na wniosek o zwiększenie świadczeń, otrzymały odpowiedź odmowną i wycofały go, zanim ten się uprawomocnił. Trzecią grupę stanowią emerytki, które decyzję ZUS otrzymały pięć lat temu.

W ostatnim przypadku mogą one jedynie wystąpić do sądu i dociekać swoich praw na stopie cywilnej. Wówczas sąd, analizując za powód roszczeń niekonstytucyjny zapis, powinien zwiększyć wypłacane świadczenia, chociaż i to, jak komentuje Anna Szaniawska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie małopolskim, nie jest pewne. – W treści wyroku TK nie ma mowy o wyrównaniu, więc należy przyjąć, że wyższe świadczenia będą przysługiwały od dnia ponownego ustalenia prawa do świadczenia – analizuje Szaniawska.

Powiew zmian

W całej Polsce kobiet, którym może przysługiwać możliwość skorzystania z wyroku TK, jest ponad 140 tys. Regionalny oddział ZUS nadal analizuje, ile takich kobiet może być w samym Krakowie.

Jak, kiedy i gdzie złożyć wniosek? Sprawa nieco się komplikuje, jeżeli była już przedmiotem postępowania odwoławczego, a sąd wydał prawomocny wyrok. – Wówczas klient musi skierować skargę o wznowienie postępowania do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, albo też do sądu wyższej instancji, jeżeli zaskarżono wyroki sądów różnych instancjach. Termin na wniesienie skargi to w tym przypadku 3 miesiące od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego – tłumaczy Szaniawska.

Natomiast jeśli sprawa zakończyła się decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wystarczy, że osoba zainteresowana złoży skargę o wznowienie postępowania. Jak podaje rzecznik ZUS, „termin na złożenie skargi to miesiąc od wejścia w życie wyroku TK”.

Złe dobrego początki

Chociaż wyrok jest pomyślny dla kobiet urodzonych w 1953 roku, to jeszcze nie koniec ich przygód z emeryturami. Aby móc dociekać świadczeń, które się im należą, muszą obowiązkowo złożyć skargę w swoim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli tego nie zrobią, nie będą mieć prawa do ubiegania się o zwiększoną emeryturę powszechną.

Jak tłumaczy i przestrzega Anna Szaniawska, „wyrok TK wyraźnie mówi, że decyzje mogą zostać uchylone tylko tym osobom, które wystąpią ze skargą o wznowienie postępowania”.