Sparingi. Wygrana Cracovii w Rącznej i remis Wisły na pożegnanie z Turcją

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Za piłkarzami Pasów i Białej Gwiazdy przedostatnie mecze kontrolne w przerwie zimowej. Zespół Jacka Zielińskiego pokonał czwartą drużyną słowackiej ekstraklasy, a podopieczni Alberta Rude zremisowali z siódmym zespołem ligi bułgarskiej.

Trener Cracovii w przedostatnim sparingu (w sobotę, także w Rącznej, zaplanowano mecz z trzecioligowymi Wiślanami Jaśkowice) wystawił skład, który może być bardzo podobny do tego, na jaki zdecyduje się przy okazji rywalizacji o punkty z Radomiakiem Radom (10 lutego). W drugiej połowie zagrał wypożyczony środkowy obrońca Eneo Bitri z Albanii. Wisła próbę generalną zaplanowała za tydzień z Górnikiem Łęczna, a na pożegnanie z Turcją jej szkoleniowiec postawił na eksperymentalne ustawienie. Fatalny błąd popełnił bramkarz Alvaro Raton, a sędzia podyktował karnego z kapelusza.

Cracovia – FK Żeleziarne Podbrezova. Debiut Bitriego i wygrana ze Słowakami

Pasy szybko objęły prowadzenie. Odzyskały piłkę na środku boiska i Patryk Makuch prostopadłym podaniem uruchomił Benjamina Kallmana. Obrońcy nie dogonili Fina, z jego płaskim strzałem nie poradził też sobie bramkarz. Niedługo ta sytuacja się powtórzyła po podaniu Karola Knapa, ale golkiper wyciągnął wnioski i zatrzymał napastnika. W zespole rywali grał Mark Assinor, którego krakowscy kibice mogą kojarzyć z reprezentowania m.in. Hutnika i Garbarni. Zdecydował się na uderzenie przewrotką, po którym piłkę zmierzającą do bramki głową wybił Patryk Sokołowski.

Po przerwie na boisku zameldował się nowy nabytek – środkowy defensor Bitri, który zastąpił,Virgila Ghitę. Obrona nie dała się zaskoczyć, ale gra do przodu wyglądała gorzej niż do 45. minuty, trener decydował się na kolejne roszady.

Cracovia – FK Żeleziarne Podbrezova 1:0 (1:0)

Bramka: Kallman (5.).

Cracovia: Madejski (78. Golonka) – Ghita (46. Bitri), Hoskonen (78. Kolec), Skovgaard (61. Rapa) – Kakabadze (46. Bochnak), Sokołowski (61. Oshima), Knap (46. Atanasov), Jaroszyński – Rakoczy (78. Byzdl), Makuch (61. Rózga) – Kallman (78. Doba).

Wisła Kraków – Arda Kyrdżali. Wpadka Ratona i remis z Bułgarami

Wisła od początku „szukała” gola. Jako pierwszy z dystansu niecelnie próbował Bartosz Talar, potem był słupek po rzucie rożnym i strzale głową Eneko Satrustegui. Przed upływem pół godziny gry krakowianie prowadzili 2:0. Akcje przeprowadzone lewą stroną wykończyli Angel Rodado (asysta Satrustegui) i Goku (Alfaro). Potem rywale, starający się dostarczać piłkę pod bramkę prostymi zagraniami, kilka razy postraszyli wiślaków. Najgroźniej było dziesięć minut przed końcem, gdy po rożnym w polu karnym pogubili się gracze z pola, a Alvaro Ratom nie złapał piłki.


REKLAMA
REKLAMA

W pierwszych minutach drugiej połowy drużyny miały dłuższą przerwę po faulu i upadku na murawę Karola Tokarczyka. W zderzeniu ucierpiał także piłkarz Ardy, ale obaj – z opaskami na głowach – mogli kontynuować grę. Krakowianie mieli przewagę, starali się podwyższyć wynik, ale to rywale zdobyli kontaktową bramkę. Raton źle podał do środka i został przelobowany przez przeciwnika. Potem trener Rude przeprowadził wiele zmian, a sędzia podyktował przeciwko jego zespołowi rzut karny, który Bułgarzy wykorzystali. Przewinienie Jakuba Krzyżanowskiego widział chyba tylko arbiter. Na 3:2 po zagraniu przeciwnika mógł podwyższyć Szymon Sobczak, jednak uderzył obok bramki.

W Turcji nieoficjalnego debiutu nie zaliczył skrzydłowy Dejvi Bregu, który od tygodnia jest zawodnikiem Wisły. Albańczyk nadrabiał zaległości treningowe i ma wystąpić dopiero z Górnikiem Łęczna. W sobotę rano Biała Gwiazda kończy dwutygodniowe zgrupowanie w Beleku. Od przyszłego tygodnia będzie się przygotowywać w ośrodku w Myślenicach.

Wisła Kraków – Arda Kyrdżali 2:2 (2:0)

Bramki: Rodado (25.), Goku (28.) – Kotew (60.), Jordanow (65., karny).

Wisła: Raton (71. Stępak) – Szot (62. Jaroch), Łasicki (62. Uryga), Kutwa (46. Colley), Satrustegui (46. Krzyżanowski) – Sapała (62. Duda), Talar (62. Carbo) – Tokarczyk (62. Villar), Alfaro (31. Basha, 80. Olejarka), Goku (62. Gogół) – Rodado (62. Sobczak).

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej