Od środy będzie funkcjonował punkt obsługi uchodźców w Tauron Arenie. Ukraińcy będą mogli wyrobić tam PESEL, załatwić sprawy związane z ubezpieczeniem społecznym czy też znaleźć pracę. Jednocześnie władze apelują, by ci, którzy koniecznie nie muszą tam się jutro zjawić, poczekali.
Miasto wspólnie z województwem i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji otwiera w Tauron Arenie punkt, gdzie uchodźcy będą mogli wyrobić nr PESEL, załatwić sprawy zusowskie, znaleźć zatrudnienie oferowane przez Grodzki Urząd Pracy czy też zdobyć informacje związane z edukacją. Działać będzie również Centrum Świadczeń Socjalnych, związane z wydawaniem 300 zł dla osób, które przekroczyły granice 24 lutego.
Prezydent Jacek Majchrowski poinformował, że w punkcie będzie pracowało 30 krakowskich urzędników oraz darmowy fotograf. Prezydent dodał, że zdecydowano się na przeniesienie świadczeń z tradycyjnego urzędu do areny ze względu na to, by obywatele polscy nie odczuli spadku jakości usług.
Priorytetem bezpieczeństwo
Według wojewody Łukasza Kmity takie centrum administracyjne w Tauron Arenie to modelowe rozwiązanie, które będzie służyć Ukraińcom. – Czasu na dopracowanie procedur było mało, więc apel, by nie zjawiać się tutaj w dziesiątkach tysiącach, bo każdy start wymaga przygotowań – stwierdził Kmita i dodał, że punkt będzie wzmocniony przez 50 pracowników administracji rządowej oraz innych instytucji.
Władze szacują, że średnio na załatwienie sprawy jednego obywatela będzie potrzebne pół godziny. Mowa tu o wypełnieniu wniosku czy zebranie odcisku palca. To ze względu na bezpieczeństwo. Wojewoda Łukasz Kmita podkreślał, że kwestie bezpieczeństwa są priorytetowe dla rządu. – Nie idziemy tu na żadne kompromisy – powiedział.
Punkt będzie funkcjonował od poniedziałku do soboty w godzinach między 8 a 20.
