Własne „m”. Czego szukają krakowianie?

Zdjęcie przykładowe fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Czy obecnie krakowianie mają luksus wyboru mieszkania, czy cena jest ostateczną determinantą przy kupnie?

Według eksperta ds. rynku nieruchomości Piotra Krochmala 10 procent krakowian aktywnie szuka mieszkania. Mimo iż grupa ta nie wydaje się duża, temat dostępności lokali jest coraz gorętszy. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Krakowie najwięcej jest mieszkań o powierzchni między 40 a 49 metrów kwadratowych, na drugim miejscu są te z zakresu między 50 a 59, podium zamykają kawalerki.

Z comiesięcznych raportów wynika też, że nowe mieszkania kurczą się. Przeciętna powierzchnia lokalu oddanego w 2023 roku wyniosła 59 metrów kwadratowych. To o 3,4 mkw. mniej niż średnia z 2022 roku.

Czego szukają krakowianie?

Temat, o którym dziś rozmawiamy jest ogromnie pojemny i niestety ogromnie drażliwy. Każdy chce mieszkać wygodnie, przestronnie, z dostępem do usług komercyjnych, jak i społecznych oraz oczywiście w otoczeniu zieleni. Niestety, rzeczywistość krakowska jest zgoła inna – mówi Adrian Potoczek, wiceprezes krakowskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Potoczek wskazuje, że na to jak mieszkamy, wpływ ma wiele czynników, ale najważniejszych jest oczywiście cena.

– Dziś klient patrzy, ile jest w stanie uzbierać środków, ile się skredytować, a potem dopiero sprawdza gdzie i jakie mieszkania jest w stanie nabyć. Dopóki nie zwiększymy podaży mieszkań w każdym segmencie cenowym, średnia wielkość nabywanego mieszkania będzie się kurczyć – stwierdza.

Obecnie w ofertach nie znajdzie się dwupokojowego, około 40-metrowego mieszkania za mniej więcej 16 tys. zł za mkw. – A za taką kwotę ok. 650 tys. zł, na tym samym osiedlu jeszcze trzy lata temu można było kupić 60 mkw. – wskazuje Adrian Potoczek.

– Po sporym ożywieniu rynku, spowodowanym Bezpiecznym Kredytem 2%, sprzedaż mieszkań w Krakowie w dalszym ciągu nie zwalnia tempa. W czołówce znajdują się małe mieszkania jedno- i dwupokojowe, które nadal cieszą się największą popularnością wśród nabywców – mówi Julia Bogdanowicz, dyrektor grupy Westa Investments.

– Stają się one coraz atrakcyjniejszym wyborem dla przyszłych nabywców z wielu powodów. Trend ten mogą podtrzymać prognozowane kolejne podwyżki cen mieszkań, wynikające między innymi z wprowadzania programu rządowego Mieszkania na Start – wskazuje Bogdanowicz.

Ważne też gdzie

Oprócz ceny, ważne są jednak inne aspekty. – Podstawowym kryterium wyboru mieszkania jest, jak zawsze, lokalizacja i związane z nią udogodnienia, takie jak rozwinięta komunikacja miejska i infrastruktura (szkoły, przedszkola, apteki). Nabywcy kładą też spory nacisk na zagospodarowanie terenu nieruchomości, w tym: zewnętrzne miejsca postojowe (także te dostępne dla gości), czy place zabaw i zieleń przy budynku – wymienia Bogdanowicz. Dyrektor dodaje, że spotyka się również z pytaniami o ekologicznie rozwiązania zastosowane podczas realizacji inwestycji.

Zdaniem przedstawicielki spółki, przed kupowaniem większych metraży Polaków powstrzymują nie tylko ceny, zarobki i zdolność kredytowa, ale także rosnące koszty utrzymania mieszkania, takie jak ceny energii elektrycznej.