Chcą być orzechem włoskim. Na jakich zasadach Barkom Każany Lwów będzie grał w Krakowie?

Hala Widowiskowo-Sportowa Suche Stawy spełnia wymogi PlusLigi fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Od października w hali Hutnika, a od czasu do czasu być może także w Tauron Arenie, krakowski kibic będzie mógł regularnie oglądać klubową męską siatkówkę na najwyższym poziomie. W Krakowie zagrają zawodnicy klubu Barkom Każany Lwów, który został przyjęty do rozgrywek PlusLigi.


Ukraiński klub, podobnie jak polskie, będzie mógł walczyć o medale i opuści pierwszy poziom rozgrywek, jeżeli po fazie zasadniczej zajmie ostatnie miejsce. Nie uzyska jednak przepustki do europejskich pucharów, gdy wywalczy lokatę premiowaną awansem. W zespole ze Lwowa Ukraińcy zarają na takich zasadach jak Polacy, co oznacza, że minimum trzech musi znajdować się jednocześnie na boisku, a pozostali są traktowani jak obcokrajowcy.

– Każda informacja o sporcie dzisiaj przyjmuje się oczywiście ciszej niż w normalnych czasach, gdy nie było wojny, ale nie zmienia to jednak faktu, że z pewnością nasza gra w PlusLidze będzie dobra dla całego ukraińskiego sportu. Chcemy także podtrzymywać naszego ducha walki, liczymy, że wojna pójdzie w dobrym kierunku. Musimy na boisku i wokół niego robić wszystko, by pomóc w tym zwycięstwie – mówi Oleg Baran, prezes klubu założonego w 2009 roku.

Chcą być orzechem włoskim

– Jak nie uda nam się już w tym sezonie być wysoko w PlusLidze, to spróbujemy być w czołówce w następnych. Chcemy być orzechem włoskim, na którym łamać sobie będą zęby inne zespoły. Będziemy walczyć, właśnie po to kibice oglądają siatkówkę, żeby oglądać rywalizację i przeżywać emocje – podkreśla Baran.

Pierwsza kolejka zostanie rozegrana początkiem października. Barkom Każany Lwów na historyczny, pierwszy mecz PlusLigi pojedzie do Gdańska. Na co dzień zawodnicy będą trenować w hali Hutnika przy ulicy Ptaszyckiego, gdzie podejmą również większość z 15 rywali.

– Prowadzone są rozmowy mające na celu sprawdzenie możliwości rozegrania wybranych meczów w Tauron Arenie Kraków – tłumaczy Michał Sobolewski, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.

Do 11 lipca klub poinformował o podpisaniu umów z dwoma zawodnikami przed zbliżającym się sezonem. To dwaj środkowi: 21-letni Wladyslaw Szczurow i o pięć lat starszy Bohdan Mazenko.

Hala na odpowiednim poziomie

Ukraiński klub ma łączyć Polaków i Ukraińców, którzy po wybuchu wojny znaleźli schronienie w naszym kraju. W integracji ma pomóc wywołująca wyłącznie pozytywne emocje siatkówka. Barkom Każany poprowadzi treningi dla dzieci i dorosłych w ramach programu "Siatkówka łączy narody", a środki pochodzić będą z rządowej dotacji, którą będzie mógł przeznaczyć m.in. na pokrycie kosztów korzystania z hali Hutnika.

Hala Widowiskowo-Sportowa Suche Stawy spełnia wymogi rozgrywania meczów PlusLigi i prowadzenia transmisji telewizyjnych. Po ostatniej modernizacji, za ponad 5,6 mln zł, trybuny zostały wyposażone w krzesełka (zastąpiły stare ławki), położono nową specjalistyczną nawierzchnię, zamontowano oświetlenie, system nagłaśniania i dodatkową tablicę wyników. Do dyspozycji jest także trybuna mobilna.

– To obiekt kompletnie odmieniony, dobrze zaprojektowany: nowoczesny, funkcjonalny, widny, z niezbędną infrastrukturą. Nie bez znaczenia jest także uporządkowanie otoczenie hali i dobry układ komunikacyjny. Absolutnie obiekt skrojony na potrzeby rozgrywek ligowych. Naprawdę trudno się do czegoś doczepić – mówił na początku 2018 roku Jacek Kasprzyk, ówczesny prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Miasto odnowiło halę, by mogły z niej korzystać zawodniczki ekstraklasowej drużyny siatkarek Trela Proximy Kraków. Pół roku później klub wycofał się z rozgrywek i zakończył działalność, przy okazji kierując wobec władz Krakowa zarzuty o zbyt małe wsparcie. Urzędnicy nie trzymali języka za zębami i ostro odpowiedzieli prezesowi klubu.

Kraków to sportowa pustynia w sportach halowych

Gra drużyny ze Lwowa w PlusLidze będzie dla krakowskiego kibica odskocznią od smutnej codzienności, której doświadcza od wielu lat. Po upadku potęgi, jaką była kobieca koszykarska drużyna Wisły, a także spadku piłkarzy Białej Gwiazdy do I ligi, może on liczyć jedynie na ekstraklasowe drużyny w hokeju i piłce nożnej pod szyldem Cracovii. Klubowa koszykówka, siatkówka i piłka ręczna, w której przed laty nasze kluby święciły duże sukcesy, dziś nie istnieją w poważnych rozgrywkach. 

Krakowianie przyzwyczaili się, że najlepszych siatkarzy czy piłkarzy ręcznych mają tylko od święta, przy okazji turniejów rangi mistrzowskiej, głównie w Tauron Arenie Kraków. Najbliższa okazja do kibicowania już w sierpniu, w czasie memoriału Wagnera.


News will be here