Laboratorium na szynach sprawdza tory w Małopolsce [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Lasery, kamery, czujniki i terabajty zebranych informacji – tak w skrócie można opisać specjalny pociąg do diagnostyki torów kolejowych, który niedawno kupiły PKP Polskie Linie Kolejowe. W poniedziałek można było go zobaczyć w Krakowie.

Pociąg kosztował ponad 30 milionów złotych, jest jednym z najnowocześniejszych w Europie. Wydatek się jednak na pewno opłaci, biorąc pod uwagę wydajność prowadzonych badań. Do tej pory były wykorzystywane starszego typu pojazdy mierzące geometrię toru oraz ekipy, które metr po metrze sprawdzały torowisko, jego podbudowę, sieć trakcyjną czy inne elementy infrastruktury. W ciągu ośmiu godzin pracy jedna taka ekipa potrafi skontrolować do dziesięciu kilometrów linii kolejowej.

Pociąg natomiast rozwija pełną prędkość do 120 km/h, a równocześnie bada wszystkie elementy linii kolejowej. Co istotne, jego przejazd w żaden sposób nie zaburza działania systemów i nie powoduje utrudnień w kursowaniu pociągów. – To narzędzie jest w stanie w ciągu jednej godziny swojej pracy zastąpić kilkaset godzin pracy diagnostów chodzących i zbierających dane – mówi Jerzy Materna, odpowiedzialny za diagnostykę w PKP Polskich Liniach Kolejowych.

Co potrafi zmierzyć? Od ilości podsypki, przez stan podkładów, śrub łączących szynę z podkładem, geometrię toru i poziom zużycia szyn po prawidłowe zamocowanie sieci trakcyjnej. Dodatkowo, za pomocą kamer, nagrywany jest cały obszar wokół torów, co też przynosi wiele przydatnych informacji.

Wykryją usterki

Zebranie tych wszystkich danych w prosty sposób przekłada się na bezpieczeństwo. Służby są w stanie szybko i precyzyjnie wykryć uszkodzenia i zapobiec ewentualnym wypadkom. Mogą też bardziej racjonalnie planować remonty i naprawy, znając bardzo dokładnie stan infrastruktury na poszczególnych odcinkach.

Pociąg przyda się też przy odbiorach nowych czy przebudowanych odcinków torów – PLK będą w stanie dokładnie skontrolować jakość przeprowadzonych prac i wskazać wykonawcy ewentualne poprawki.

40 tys. km rocznie

Pociąg został dostarczony kilka miesięcy temu i jest jeszcze w fazie testów.

Obecnie wykorzystywany jest na małopolskich liniach kolejowych. Do tej pory drezyna, w trakcie kilkudniowych sesji pomiarowych, sprawdzała najważniejsze polskie szlaki kolejowe. Dzięki badaniom zebrano do dalszej analizy dziesiątki terabajtów danych diagnostycznych. Docelowo PLK planują sprawdzać w ten sposób ok. 40 tys. km torów rocznie.

News will be here