– Teren na którym ma powstać park kieszonkowy  przylega do wybudowanego niedawno parkingu Park&Ride Mały Płaszów, który stał się betonową wyspą ciepła na mapie Płaszowa. Działki, na których ma powstać park, są zaniedbane i niezagospodarowane, lecz dzięki realizacji projektu zmienią się w skąpane w zieleni miejsce wypoczynku mieszkańców, źródło tak bardzo potrzebnego cienia i spokoju takimi słowami – zachęcał w ubiegłym roku do głosowania autor projektu.

Trudne miejsce

Teraz pomysł nabiera już realnych kształtów. Na stronie Zarządu Transportu Publicznego, w ramach audytu rowerowego, można zobaczyć, jak ma wyglądać drogowa część projektu chodnik, droga dla rowerów i parking. Ścieżki ułatwią poruszanie się pomiędzy ulicami Bagrową i Lipską, osiedlem i parkingiem. Powstanie też 160-metrowy odcinek drogi dla rowerów od ul. Lipskiej do Bagrowej.

– Nie jest to teren, który byłby oazą ciszy sprzyjającą odpoczynkowi przyznaje Jarosław Tabor, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej. Dlatego wszystkie nieutwardzone powierzchnie będą obsadzone różnej wysokości roślinnością, żeby w maksymalnym stopniu wyciszyć ten teren – zapowiada.

Pomysł jest taki, by teren zielony nawiązywał do bliskości Bagrów, z żeglarskimi elementami. Przejawi się to m.in. w kształcie elementów zabawowych.

Porządek z parkowaniem

Po południowej stronie będą natomiast miejsca parkingowe już nie w ramach systemu P&R, ale z myślą o mieszkańcach sąsiednich budynków. Jak tłumaczy dyrektor Tabor, już teraz kierowcy tam parkują, a w ramach inwestycji zostanie to usankcjonowane i uporządkowane. Według projektu, powstanie tam odcinek jezdni manewrowej i 21 miejsc parkingowych.