Róża Thun odchodzi z PO

fot. Krzysztof Kalinowski
Europosłanka Róża Thun złożyła rezygnację z członkowstwa w Platformie Obywatelskiej.
- Na ręce przewodniczącego Małopolskiej Platformy Obywatelskiej, pana Aleksandra Miszalskiego, złożyłam dziś rezygnację z członkostwa w partii - poinformowała w mediach społecznościowych Róża Thun.

Europosłanka swoją decyzję o odejściu z partii uzasadnia tym, że coraz więcej jej decyzji rozchodzi się z tym, jak głosuje delegacja PO w Parlamencie Europejskim.

- Różniłam się w sposób zasadniczy z zarządem mojej partii przy głosowaniu doyczącym przyjmowana uchodźców oraz otaczania ich opieką prawną i pomocą humanitarną - komunikuje Róża Thun.

Jako kolejne przyczyny odejścia europosłanka wymienia m.in. bardziej zdecydowane podejście do ochrony środowiska, w tym obniżenie emisji CO2. - Często nie podzielam decyzji Platofrmy w głosowaniach dotyczących łowiectwa, polityki rolnej, ochrony lasów, połowu ryb itd. Jestem zwolenniczką bezkompromisowości tam, gdzie chodzi o obronę praworządności oraz duzo ostrzejszego kursu w dziedzinie ochrony środowiska - dodaje.

- Kulminacją było dla mnie wstrzymanie się od głosu PO przy ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej dotyczącej zgody na zasoby własne UE (tzw. Fundusz Odbudowy). Nie zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów majacych na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli europejskich, w tym oczywiście również polskich, oraz kosztem umacniania całej Wspólnoty - podsumowała Róża Thun.

News will be here