Sześć firm chce zaprojektować ścieżkę wzdłuż ul. Bunscha

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Sześć firm zgłosiło się do przetargu, w którym Zarząd Dróg Miasta Krakowa szuka projektanta nowej drogi dla rowerów wzdłuż ulicy Bunscha.

Ul. Bunscha to przedłużenie ulicy Bobrzyńskiego, prowadzącej przez Ruczaj do pętli Czerwone Maki. W przeciwieństwie do niej, ma po jednym pasie dla samochodów w każdym kierunku i nie ma wydzielonej drogi dla rowerów.

Miasto planuje zmianę tej sytuacji i zaczyna od pierwszego kroku, czyli przygotowania projektu. Ma on objąć odcinek od skrzyżowania z ul. Czerwone Maki, przez skrzyżowanie z ul. Mochnaniec (które jest planowane do przebudowy w ramach drugiego etapu rozpoczętej niedawno inwestycji) do skrzyżowania z ulicą Babińskiego.

Do ul. Mochnaniec infrastruktura rowerowa ma się pojawić po obydwu stronach jezdni, a dalej będzie poprowadzona po wschodniej stronie. Połączy się w ten sposób z fragmentami wybudowanymi przy okazji budowy centrum handlowego.

Połączenie odcinków

Miasto nie przez przypadek przymierza się do projektowania ścieżki wzdłuż ul. Bunscha, ponieważ wzdłuż ulicy Babińskiego planowana jest inna inwestycja. W jej ramach rowerowa infrastruktura ma się pojawić wokół skrzyżowania ulic Bunscha i Babińskiego, a dalej droga dla rowerów ma powstać po południowej stronie ulicy aż do skrzyżowania z ul. Baczyńskiego. Tam rowerzyści mają skręcić w lewo i nową nawierzchnią ulicy Baczyńskiego dojechać do ul. Skotnickiej. Tam z kolei planowany jest ciąg pieszo-rowerowy po wschodniej stronie, pozwalający dojechać do ul. Trockiego.

Dlatego też projekt drogi dla rowerów wzdłuż ul. Bunscha pozwoli połączyć dwa fragmenty infrastruktury i dojechać wygodnie z centrum miasta aż w rejon węzła Kraków Skawina.

Projekt za rok

Na przygotowanie projektu miasto ma zarezerwowane prawie 236 tysięcy złotych. To daje sporą szansę na pozytywne rozstrzygnięcie, ponieważ w założonej kwocie mieści się pięć z sześciu ofert. Trzeba teraz poczekać na przeanalizowanie ofert przez ZDMK i wybór projektanta.

Urzędnicy chcą mieć gotowy projekt wraz z pozwoleniami do lipca przyszłego roku. Na razie nie ma informacji o tym, kiedy planowana jest budowa nowej ścieżki.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki
News will be here