W niedzielne południe rugbyści Juvenii Kraków planowali rozegrać pierwszy mecz rundy wiosennej ze Skrą Warszawa, brązowym medalistą mistrzostw Polski w poprzednim sezonie. Już po raz siódmy stawką spotkania miał być także przechodni puchar – Trofeum Królów – o który od 2020 roku rywalizowały drużyny z aktualnej i byłej stolicy.

W niedzielę o godzinie 8 Juvenia poinformowała, że do spotkania nie dojdzie. Wcześniej trener Skry dał znać krakowianom, że jego drużyna nie stawiła się na zbiórce i nie przyjedzie pod Wawel. – Zgodnie z regulaminem Ekstraligi Rugby i przepisami Polskiego Związku Rugby, zespół Juvenii wybiegnie na murawę o 12, by sędziowie mogli odgwizdać walkower. Następnie zawodnicy odbędą krótki trening, połączony z grą wewnętrzną – poinformował Kajetan Cyganik, rzecznik prasowy Smoków.

Tarcia w Skrze. To koniec?

Kilka godzin później na profilu „Skra Rugby Warszawa” w portalu Facebook zostały zamieszczone wyjaśnienia rywali. Na początku autor wpisu przeprosił przede wszystkim Juvenię i jej kibiców. Potem podkreślił, że doszło do absurdalnej sytuacji, gdy mecz dwóch ekstraligowych drużyn odwoływany jest tego samego dnia, bez podania przyczyn przez zarząd jednego z nich. W dalszej części czytamy między innymi o nieporozumieniach członków drużyny z władzami klubu na różnych polach, co doprowadziło do obecnej sytuacji.

„Wszystkie te działania w rezultacie doprowadziły do sytuacji, gdzie większość zawodników, zgodnie z ustaleniami ze spotkania z zarządem, złożyła w terminie, czyli do 07.03.2023, rezygnację z dalszego reprezentowania OKS Skra. Przesłane zostały również zgodne z regulaminem PZR dokumenty, które dawały zarządowi jasny sygnał, że drużyna nie przystąpi do rozgrywek. Jako drużyna do ostatniej możliwej chwili próbowaliśmy osiągnąć porozumienie i znaleźć kompromis z zarządem, co ostatecznie się nie udało, nad czym głęboko ubolewamy. Dlatego tym bardziej jest nam przykro, że zarząd OKS Skra nie podjął żadnych formalnych działań, aby poinformować kibiców oraz naszych rywali, Juvenię Kraków, że drużyna niestety nie stawi się na planowanym meczu. Pomimo wiedzy i świadomości sytuacji, do ostatniej chwili zwodził zarówno kibiców jak i zawodników Juvenii, że mecz się odbędzie”– poinformował przedstawiciel zespołu.

Nierozegranym spotkaniem zajmie się Komisja Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Rugby. Jeżeli orzeknie walkower, Skrę czeka degradacja z ligi. Dwa poprzednie walkowery KGiD nałożyła za występ nieuprawnionego zawodnika w październikowych spotkaniach Edach Budowlanymi Lublin i Budo 2011 Aleksandrów Łódzki (przed zmianą Master Pharm Rugby Łódź).

Kolejny mecz na własnym boisku Juvenię czeka 2 kwietnia o godzinie 15:30 z Edach Budowlanymi Lublin. Tydzień wcześniej czeka ją wyjazdowa potyczka z Lechią Gdańsk.