Cicha epidemia boreliozy w Polsce. Jak ustrzec się przed chorobą z Lyme

Kleszcze to pajęczaki niewielkich rozmiarów. Żyją na terenach zielonych, bytują w trawach, krzewach oraz na drzewach o wysokości do ok 150 cm. Krótkie i coraz cieplejsze zimy niestety sprzyjają namnażaniu się ich populacji. Kleszcze żerują w miejscach, w których mają największe szanse na zdobycie żywiciela. Rosnąca potrzeba poszukiwania pożywienia sprawia, że te niebezpieczne pajęczaki przenoszą się coraz bliżej miejskich terenów.

Czy choroba z Lyme to realne zagrożenie dla naszego zdrowia?

Kleszcze w minionych latach najczęściej spotykane były na terenach leśnych, łąkach i w pobliżu zbiorników wodnych. Ocieplenie klimatu i coraz większa liczebność to powody, przez które kleszcze szukają pożywienia coraz bliżej siedlisk ludzkich. Spotykamy je już nawet na miejskich skwerach, w przydomowych ogródkach, parkach czy na placach zabaw. Na kontakt z kleszczami jesteśmy narażeni każdego dnia. W niebezpieczeństwie są również nasze zwierzęta.

Co 4 kleszcz w Polsce jest nosicielem krętek boreliozy, które powodują u ludzi trudną w diagnozie i bardzo niebezpieczną chorobę z Lyme, inaczej zwaną boreliozą.

Jakiego rozmiaru kleszcze są najbardziej niebezpieczne?

Kleszcze atakują potencjalnego żywiciela w różnych stadiach swojego rozwoju. Wyróżniamy trzy fazy, a zarazem trzy orientacyjne rozmiary tych pajęczaków: larwy, nimfy i dorosłe kleszcze. Każda z nich jest równie niebezpieczna dla zdrowia żywiciela. Rozmiar larwy to ułamek milimetra, często nie do zauważenia, dopóki nie opije się krwi. Naturalny rozmiar nimfy to 2-3 mm, po opiciu krwią wzrasta do 1 cm. Kleszcz dorosły, w najstarszym stadium rozwoju osiąga rozmiar 4-5 mm. Gdy jego ciało wypełni krew żywiciela, może powiększyć się aż do 2 cm.

Jak ustrzec siebie i swoich bliskich przed boreliozą?

Borelioza jest ciężką chorobą bakteryjną, na którą nie ma szczepionki. Jej objawy bywają nieswoiste, często podczas długotrwałej diagnozy mylone są z innymi schorzeniami. Charakterystyczny objaw potwierdzający zakażenie chorobą z Lyme to rumień wędrujący, który można zaobserwować na skórze. Niestety nie pojawia się on u każdego chorego. Szacuje się, że w 30-50% przypadków boreliozy rumień w ogóle się nie pojawia.

Najlepsze co możemy zrobić, to ograniczyć możliwość zakażenia. Troska o zdrowie nasze i naszych najbliższych jest w naszych oczach i rękach. W przypadku kleszczy jest to bardzo dosłowne stwierdzenie. Koniecznie, po każdej aktywności na łonie natury dokładnie obejrzyj swoje ciało, wytrzep odzież  poza domem i możliwie szybko weź kąpiel. Kleszcze są maleńkie, czasem ciężko je samemu dostrzec, jednak im szybciej wyjmiemy kleszcza wbitego w skórę żywiciela, tym większa szansa, że nie przekaże on żadnej choroby odkleszczowej.

Uważaj na kleszcze również w domu

Gdy w Twoim domu mieszka zwierzę wychodzące, należy szczególnie zwrócić uwagę na to, co wydarza się po powrocie ze spaceru czy wyjścia na ogród. Zwierzę, tak jak i my jest zagrożone ukąszeniem przez kleszcza, dlatego koniecznie stosuj profilaktyczne środki przeznaczone dla psów i kotów odstraszające pajęczaki. Twój pupil mimo ochrony przed kleszczami może przynieść do domu kleszcza na swojej sierści, szelkach, obroży czy smyczy. Konieczne jest dokładne obejrzenie ciała zwierzęcia po każdym powrocie do domu. Zwracaj uwagę na okolice uszu, pyska, przestrzenie pomiędzy poduszeczkami łap, wyczesz dokładnie sierść. W ten sposób ochronisz nie tylko czworonożnego przyjaciela, ale także siebie. Kleszcz, który zostanie wprowadzony do domu na psie lub kocie, może przemieszczać się i ukąsić Ciebie lub innych domowników. Szczególnie istotna jest dokładność pielęgnacji po spacerze w stosunku do pupila, który ma w zwyczaju spać z nami w łóżku lub ma częsty i bliski kontakt z naszymi dziećmi.

#sprawdźKLESZCZA i przekonaj się, czy masz się czego obawiać.

Jeśli znajdziesz w ciele kleszcza, przede wszystkim nie panikuj. Pajęczaka trzeba jak najszybciej wyjąć, najbezpieczniej przy użyciu specjalnej kleszczołapki. Szybkim, a zarazem precyzyjnym ruchem okrężnym wykręcamy kleszcza z ciała.

Kleszcz usunięty-co dalej? Czy mam boreliozę? Czy kleszcz, który mnie ukąsił był z grupy 25% niosących w sobie bakterie borelli? Czym prędzej sprawdź kleszcza! Wykorzystaj do tego innowacyjny test na boreliozę #sprawdźKLESZCZA, który wykonasz w zaciszu własnego domu. Szybko i skutecznie, bez konieczności odsyłania kleszcza do laboratorium sprawdź, czy był on nosicielem boreliozy. Test pokaże, czy istnieje ryzyko zagrożenia Twojego zdrowia. Jeśli wynik okaże się pozytywny, należy zgłosić się jak najszybciej do lekarza pierwszego kontaktu. Bezpiecznie jest odczekać 4-6 tygodni od ukąszenia i wykonać badania serologiczne krwi na obecność przeciwciał IgG/IgM, które pokażą, czy doszło do zakażenia.