Nowe osiedle jako izolatorium? Kolejny przykład „covidowej” inwestycji

Na zdjęciach opublikowanych przez radę dzielnicy widać m.in. ogrodzenie i drogę szutrową prowadzącą na teren inwestycji fot. https://www.facebook.com/radadzielnicy8

Teren ogrodzony, widać efekty pierwszych prac. Mieszkańców Pychowic zaniepokoiło rozpoczęcie budowy, którą inwestor chce przeprowadzić na podstawie tzw. ustawy antycovidowej. Dzielnica interweniuje.

W minionym tygodniu informowaliśmy o przypadku z Bieżanowa, gdzie deweloper chciał wybudować osiedle domów na terenie przeznaczonym pod zbiornik przeciwpowodziowy Malinówka 1. Wykorzystał przy tym zapisy tzw. ustawy covidowej z marca tego roku, która pozwalała na prowadzenie budowy z pominięciem większości wymaganych standardowo procedur, o ile miało to związek z przeciwdziałaniem COVID-19. Nie miały wówczas zastosowania przepisy prawa budowlanego czy zapisy planów miejscowych.

Wszystko wskazuje na to, że osiedle jednak nie powstanie. W poniedziałek natomiast Dzielnica VIII Dębniki poinformowała o innym przypadku zastosowania kontrowersyjnych przepisów. Tym razem chodzi o ok. dwuhektarowy teren przy ul. Sodowej w Pychowicach.

Nowe izolatorium?

– Została przeprowadzona wycinka drzew, są rozpoczęte roboty ziemne i została przygotowana droga tłuczniowa – wylicza Bartosz Paszkowski, radny dzielnicowy z Pychowic.

Rada dzielnicy po interwencjach od mieszkańców wysłała pytanie do urzędu miasta. Z odpowiedzi wynika, że deweloper zgłosił budowę „budynków mieszkalnych jednorodzinnych wolnostojących w zabudowie bliźniaczej i szeregowej” i że robi to „w celu zapewnienia odpowiedniej przestrzeni mieszkalnej w okresie izolacji na podstawie lex COVID-19”. Takie uzasadnienie ma pozwalać na uniknięcie uzyskiwania pozwoleń i na ominięcie planu miejscowego. – Tam jest plan i w większości zakłada zieleń – mówi nam radny Paszkowski.

Co dalej?

Jak mówi, na samej działce nie rozpoczęły się prace budowlane. Pytanie więc, jak będą tę sprawę traktowały stosowne urzędy – przepisy zezwalające na rozpoczęcie inwestycji w uproszczonym trybie przestały obowiązywać we wrześniu.

Dzielnica skierowała więc pismo do wojewody, czy udzielił zgody na budowę jakiegokolwiek izolatorium dla chorych w tym rejonie. Podejrzenie jest bowiem takie, że epidemia jest tu jedynie pretekstem do wybudowania osiedla w miejscu, w którym nie dopuszczono zabudowy. Osobne pismo zostało wysłane do nadzoru budowlanego.

– Kluczowa jest dla nas odpowiedź od wojewody – ocenia radny.

Prawdopodobnie to nie ostatnie kontrowersje związane z wykorzystaniem ustawy covidowej. Jak informowaliśmy pod koniec września, do urzędu miasta wpłynęły 72 zawiadomienia dotyczące inwestycji na podstawie specustawy. Jak zapewniali wówczas urzędnicy, „w przypadku budowy budynków jednorodzinnych i zespołu takich budynków informacji wpłynęło jedynie kilka”.



Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki
News will be here