Tomasz Urynowicz, wicemarszałek województwa małopolskiego, po spotkaniu mówił, że punktem wyjściowym dzisiejszych rozmów był pomysł na powołanie aglomeracyjnej straży gminnej oraz przeznaczania przez podkrakowskie gminy jednego procenta swoich budżetów na walkę z niską emisją.

Straż ma kontrolować

Piotr Woźny, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podkreślił, że mieszkańcy gmin mają w tym momencie szeroki wachlarz możliwości związanych z wymianą palenisk. Wymienił m.in. rządowe programy Czyste Powietrze i Stop Smog, a także dostępną do września zeszłego roku podatkową ulgę termomodernizacyjną.

– Rozmawialiśmy o powołaniu metropolitarnej straży miejskiej, aby mieć pewność, że pieniądze, które są inwestowane, pozwolą osiągnąć zamierzone cele – powiedział Woźny. Straż miałaby zająć się m.in. kontrolą palenisk.

Punkty informacyjne w gminach

Podczas spotkania poruszony został także temat skutecznego transferowania pieniędzy do mieszkańców „obwarzanka” krakowskiego. Pojawił się m.in. pomysł na powołanie koordynatora międzygminnego. – Aby narodowy czy wojewódzki fundusz miały partnera, z którym o każdej porze dnia i nocy można porozmawiać, ile przestarzałych kotłów pozostało do wymienienia – tłumaczył Piotr Woźny.

W gminach mają pojawić się także punkty informacyjne, w których mieszkaniec będzie mógł uzyskać poradę czy otrzyma pomoc w wypełnieniu wniosków o dofinansowanie. Kazimierz Koprowski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska podkreślał, że w gminach, gdzie istnieje system pomocy mieszkańcom w zakresie poprawy jakości powietrza, „wnioski są jakościowo dużo lepsze i przechodzą szybciej”.

Ustalenia do połowy marca

Kolejne spotkanie podkrakowskich gmin, województwa małopolskiego oraz przedstawicieli instytucji rządowych ma odbyć się w połowie lutego. Przez ten czas ma działać specjalny zespół roboczy. – Jesteśmy umówieni na to, że do połowy marca zakończymy prace robocze – powiedział Woźny.