Budimex nie wybuduje węzła przesiadkowego w Bronowicach. Dziś została podjęta decyzja, że ma przygotować tylko dokumentację i na tym zakończyć swoje zadanie.
Do kwietnia 2023 roku u zbiegu ulic Armii Krajowej i Bronowickiej miał powstać węzeł przesiadkowy z parkingiem P&R, terminalem autobusowym, parkingami rowerowymi i przebudową układu drogowego w sąsiedztwie. Wykonawca, firma Budimex, został wybrany dopiero przy trzecim podejściu, po wielu problemach spowodowanych zbyt wysokimi cenami względem tych przewidywanych przez miasto. Cena, jaką wówczas zaproponował, to 51,6 mln zł.
Wciąż za drogo
Problemy nie skończyły się jednak wraz z wyborem wykonawcy. W marcu informowaliśmy o sporych opóźnieniach w przygotowaniach do inwestycji, teraz wiadomo już, że na samych przygotowaniach się na razie skończy.
– Odbyliśmy dziś spotkanie z wykonawcą, podczas którego ustaliliśmy, że wzrost cen na tym zadaniu jest tak duży, że zarząd dróg nie może w tym momencie dołożyć tak znaczących środków. Mówimy tu o kilkunastu milionach złotych. Została podjęta decyzja o tym, że zadanie zostanie zakończone na etapie opracowania dokumentacji projektowej – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Temat ma wrócić
Umowa będzie rozliczona po zakończeniu wszystkich prac projektowych. Budimex ma w tym roku uzyskać pozwolenie na budowę. Gotowa dokumentacja ma umożliwić w przyszłości zlecenie już tylko samej budowy, ale na tym etapie trudno określić, kiedy będzie to możliwe.
Unijne dofinansowanie przyznane na budowę węzła przesiadkowego będzie przeznaczone na inny cel.
