Mieszkańcy Prądnika Białego mogą już korzystać z przebudowanego odcinka ulicy Siewnej. Prace trwały od końca ubiegłego roku. Teraz wszystko jest już gotowe, ale mieszkańcy krytykują niektóre rozwiązania.
Otwarcie było zapowiedziane na czwartek, jednak wykonane oznakowanie nie przeszło odbioru i wykonawca musiał je poprawić. W piątek o 12 kierowcy mogli już przejechać wyremontowanym odcinkiem. Przejechać legalnie – bo i wcześniej niektórzy tam wjeżdżali, nie mogąc doczekać się zakończenia prac.
Wyniesienie, którego nie ma
Dopiero nowe oznakowanie pozwoliło ocenić końcowy efekt prac. Część mieszkańców zwróciła uwagę na to, jak wygląda skrzyżowanie z ul. Jabłonną i Bociana. – Projekt wykonania remontu Siewnej zakłada wykonanie na skrzyżowaniu wyniesienia nawierzchni skrzyżowania o 15 cm. Rozwiązanie to w znaczący sposób poprawiłoby bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu. Remont dobiegł końca ale wyniesienie nie zostało wykonane – pisze pan Jakub w liście do redakcji.
Jak mówi, jest to tym dziwniejsze, że przed skrzyżowaniem namalowano takie same znaki, jak przed progami zwalniającymi. – Oznakowanie wyniesienia jest, samego wyniesienia nie ma – podsumowuje.
Niższe i z asfaltu
Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczy, że mieszkańcy odnoszą się do pierwotnego projektu, który został w międzyczasie zmieniony. Przekonuje, że skrzyżowanie zostało wyniesione, ale tylko o 6 cm, a nie o 15 cm. Zmieniono też planowaną wstępnie nawierzchnię. – Zrezygnowaliśmy z użycia kostki, ponieważ to wymagałoby wyłączenia skrzyżowania na o wiele dłuższy czas. Co więcej, asfalt jest o wiele trwalszy od kostki – tłumaczy przedstawiciel miejskiej jednostki.
Zapytany, czy w takim razie wyniesienie będzie w ogóle odczuwalne dla kierowców i spełni swoją rolę, przekonuje, że tak będzie. – Dla kierowców jadących Siewną jest ono odczuwalne. A ci wyjeżdżający z ulic podporządkowanych i tak mają tam znak stop – mówi Hamarnik.
Zmieniony układ
Nowe oznakowanie zmieniło też sam układ skrzyżowania. Kierowcy wyjeżdżający z jednokierunkowej Jabłonnej będą musieli teraz zjechać do prawej krawędzi jezdni. Po lewej sporą część pasa wyłączono z ruchu. ZIKiT tłumaczy, że w tym miejscu dochodziło do wielu wypadków.
