Archeologiczne odkrycie przy budowie estakad kolejowych

fot. PKP PLK

Przy okazji rozbiórki nasypu kolejowego na wysokości kościoła pw. św. Mikołaja pracownicy odkryli fragment starego muru. Teraz służby konserwatorskie muszą zdecydować, co zrobić ze znaleziskiem.

Wykonawca modernizacji linii kolejowej natrafił na stare cegły na początku października, podczas prac przygotowawczych do budowy podpór nowych estakad kolejowych. Po odkopaniu okazało się, że obiekt jest sporej wielkości.

– To pozostałości stojącego w tym miejscu XVIII-wiecznego budynku. Został prawdopodobnie częściowo rozebrany i zasypany podczas budowy nasypu – informuje Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych.

Nie blokuje

O znalezisku zgodnie z procedurami zostały poinformowane PKP PLK, archeolodzy i służby konserwatorskie. – Obecnie specjaliści badają wielkość i pochodzenie obiektu – mówi przedstawiciel spółki kolejowej.

To od konserwatora zabytków będzie teraz zależał dalszy los znaleziska. Znajduje się ono jednak w takim miejscu, że nie blokuje postępów prac i – przynajmniej na razie – nie wpływa na terminy realizacji kolejnych etapów.

Grzegórzecka czeka

Inaczej jest w przypadku wiaduktu nad ul. Grzegórzecką. We wrześniu, po przeprowadzeniu dodatkowych ekspertyz kolejarze poinformowali, że remont zabytkowego obiektu nie wystarczy i że potrzebna jest jego rekonstrukcja. Tutaj jednak również ostateczny głos będzie należał do wojewódzkiej konserwator zabytków, która w dotychczasowych wypowiedziach dawała do zrozumienia, że należy podjąć starania o uratowanie oryginalnego obiektu i że samo odtworzenie dawnej elewacji na wybudowanym od nowa wiadukcie nie byłoby dobrym rozwiązaniem.

Na razie jednak rozstrzygnięcia nie ma i prace w tym miejscu nie posuwają się do przodu. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez PLK rekonstrukcja wiaduktu oznacza przesunięcie zakończenia inwestycji o około rok, do końca 2021 roku.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto