Kara za brak podpisu. Wdowiak znów nie wystąpi

Mateusz Wdowiak fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Michał Probierz dobrem klubu, zawodnika i swoi własnym tłumaczy sytuację, w której bohater finału Pucharu Polski został odsunięty od kadry meczowej.

Kontrakt Mateusza Wdowiaka kończy się w czerwcu. Jeżeli nie podpisze nowego, to 1 stycznia będzie mógł się związać z inną drużyną za darmo. Wówczas Cracovia straci szansę na zarobek, a piłkarz może dostać pokaźną kwotę już za sam podpis. Negocjacje w sprawie nowej umowy wychowanka w Krakowie ruszyły w sierpniu, ale na razie piłkarz i jego agent nie chcą przystać na warunki proponowane przez klub.

– Stanęły w miejscu – nie kryje Michał Probierz, nie tylko trener Pasów, ale także wiceprezes.

Za brak podpisu pod nową umową Wdowiak zapłacił już w ubiegłym tygodniu. We wcześniejszym spotkaniu w Krakowie wszedł na boisko z ławki, ale do Lubina już nie pojechał. Zamiast grać lub stanowić alternatywę dla innego zawodnika, oglądał mecz w swoim mieszaniu na Kurdwanowie.

– Rozmawiałem z nim kilka razy. Na razie wszyscy patrzymy na dobro klubu, dobro zawodnika, Dobro trenera – skomentował całą sytuację szkoleniowiec.

W sobotę o godzinie 15 Pasy podejmą przy ulicy Kałuży Raków Częstochowa. Potwierdziliśmy, że Wdowiaka znów zabraknie w meczowej "20". W spotkaniu na pewno nie wystapi też Michał Rakoczy, który do końca został wypożyczony do pierwszoliowej Puszczy Niepołomice. 18-latek, bardzo utalentowany, będzie tam miał więcej szans na występy. Cracovia ma możliwość skrócenia wypożyczenia po rundzie jesiennej.

 

 


News will be here