Wisła oszukała kibiców. Kontrakt Buksy krótszy niż podawano

fot. Wisła Kraków
Aleksander Buksa w sierpniu nie przedłużył umowy do 2023 roku, a tylko do końca sezonu. Nie przeszkodziło to Wiśle wprowadzić kibiców w błąd. Po wyjściu prawdy na jaw klub wydał oświadczenie, ale na słowo przepraszam się nie zdobył.

Nowa umowa utalentowanego 17-latka to jedna z wiślackich telenowel. Jakub Błaszczykowski w audycji Foot Truck zarzucił byłemu prezesowi Piotrowi Obidzińskiemu złe prowadzenie negocjacji z ojcem piłkarza w sprawie nowej umowy, na seniorskich warunkach. W końcu 23 sierpnia klub z pompą poinformował o kontraktach Jakuba Błaszczykowskiego (do 30 czerwca 2021) i Aleksandra Buksy (30.06.2023), czym uspokoił fanów.

Przytoczmy część komunikatu klubu: „Wisła Kraków doszła do porozumienia z Aleksandrem Buksą dotyczącego przedłużenia współpracy. Na podstawie zapisów nowej umowy zmieniającej warunki obowiązującego do tej pory kontraktu, młody napastnik przedłużył umowę z klubem z Reymonta do 30 czerwca 2023 roku”.

Brzmi świetnie, ale drugie zdanie tego komunikatu to nieprawda. Jak ujawnił serwis meczyki.pl, Buksa przedłużył kontrakt jedynie do końca czerwca przyszłego roku, a strony umówiły się, że o kolejne dwa lata prolonguje go dopiero w styczniu, kiedy skończy 18 lat.

Wszystko w rękach Buksów

Nie mamy prawa zakładać, że ojciec piłkarza, który miał umówić się na takie warunki nie dotrzyma słowa. Jednak Wisła, która trzy miesiące temu podała do publicznej wiadomości informację o przedłużeniu współpracy z Buksą o trzy lata, wprowadziła kibiców w błąd. I to w kluczowej sprawie, bo sprzedaż napastnika, którym interesują się kluby z pięciu najlepszych lig Europy, może rozwiązać jej problemy finansowe.

Obecnie fakty są takie, że odejście Buksy za darmo (klub otrzymałby tylko ekwiwalent za wyszkolenie) nie jest niemożliwe, bo od 1 stycznia może się związać za darmo z dowolnym zespołem, bo klub nie ma na papierze gwarancji, że piłkarz podpisze nową umowę. A 13-krotny mistrz Polski straci wtedy miliony euro.

Na doniesienia mediów Wisła odpowiedziała krótkim oświadczeniem. „Porozumienie z Aleksandrem Buksą i z jego ojcem Adamem obowiązuje do czerwca 2023 roku. Uzgodnione zostały wszystkie szczegóły i obydwie strony zgodziły się poinformować publicznie o ustaleniach w sierpniu 2020 roku. Kontrakt na umówiony okres zostanie przez Aleksandra Buksę podpisany ze względów formalnych w styczniu 2021 roku, kiedy zawodnik osiągnie pełnoletność” – czytamy w serwisie klubu.