Nie ma porozumienia w sprawie spalonej tężni

Pogorzelisko fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zarząd Zieleni Miejskiej wciąż nie może dojść do porozumienia z poprzednim wykonawcą spalonej tężni solankowej w Nowej Hucie. Tym samym perspektywa jej budowy po raz kolejny oddala się w czasie.

Zarząd Zieleni Miejskiej planował ogłoszenie przetargu na odbudowę spalonej w kwietniu konstrukcji na początku października. Założony wcześniej termin nie zostanie jednak dotrzymany.

Wszystko przez trudności związane z rozwiązaniem umowy z poprzednim wykonawcą. – Cały czas czekamy na rozwiązanie umowy z wcześniejszym wykonawcą. Dopiero jeżeli to nastąpi będziemy mogli rozpisać nowy przetarg – wyjaśnia Katarzyna Przyjemska-Grzesik z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Ping-pong

Co stoi na przeszkodzie? Rzecz jasna pieniądze. – Określamy, za co pieniądze mają być wypłacone. Wykonawca odwołuje się od naszych decyzji dotyczących naliczenia kar np. za  niezabezpieczenie teremu budowy czy niewywiązania się z terminów. Przedstawia swoje kontrargumenty, my odpowiadamy i tak się odbijamy – mówi przedstawicielka ZZM.

Dopowiada, że kwestia rozwiązania umowy powinna zostać uregulowana do końca października, wtedy drzwi do nowego przetargu będą ponownie otwarte. – Absolutnie nie jest powiedziane, że odbudowa nie ruszy jeszcze w tym roku – stwierdza.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bieńczyce