Miejski Konserwator Zabytków zwrócił się do zarządców kilku zabytkowych obiektów, w tym Filharmonii Krakowskiej, w sprawie powieszonych na elewacjach banerów. Nie oznacza to jednak automatycznie, że reklamy znikną.
W sprawę zaangażował się mieszkaniec – administrator facebookowego profilu „ŁADny Kraków” Jakub Pogorzelski. – Wystąpiłem do miejskiego konserwatora zabytków z zapytaniem, czy wyrażał zgodę na montaż banerów reklamowych w pięciu lokalizacjach – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl.
– Wszyscy chyba widzimy, jak wygląda nasza przestrzeń. Wszystko jest obklejone i obwieszone banerami. I o ile być może mamy inne oczekiwania wobec prywatnych właścicieli, to nie powinno to mieć miejsca na instytucjach kultury – komentuje Pogorzelski.
UPJP2 miał zgodę
Na liście znalazły się Filharmonia Krakowska, Pałac Sztuki, kościół pw. Matki Bożej Zwycięskiej przy ul. Zakopiańskiej, jedna z kamienic przy ul. Basztowej oraz siedziba UPJP2 przy ul. Franciszkańskiej.
Z odpowiedzi konserwatora wynika, że tylko w tym ostatnim przypadku banery umieszczone na elewacji posiadały stosowne uzgodnienie. Jak czytamy w piśmie, Miejski Konserwator Zabytków wystąpił do właścicieli i zarządców budynków ze stosowną interwencją mającą na celu doprowadzenie elewacji do stanu zgodnego z ustawą o ochronie zabytków i z zapisami uchwały o parku kulturowym.
Nie musi chodzić o likwidację
Miejski Konserwator Zabytków Jerzy Zbiegień tłumaczy, że to nie oznacza nakazu usunięcia. – Na razie tylko sprawdzamy. Jeśli się okaże, że jest problem, to będziemy go rozwiązywać – mówi.
Zwraca uwagę, że sprawa jest bardziej skomplikowana – instytucje kultury mają swoją zmienną ofertę koncertów czy wystaw, o której informują na banerach, a reklamy są formą ich dofinansowania. – To kwestia formy i jakości tych nośników – komentuje.
Zapytaliśmy o plany co do banerów w Filharmonii Krakowskiej – bo z całej listy to najbardziej eksponowany i równocześnie najbardziej osłonięty reklamami obiekt. Uzyskaliśmy odpowiedź, że jak dotąd pismo konserwatora nie wpłynęło do sekretariatu.