Krakowianie pokonali w Myślenicach wicemistrza Izraela Hapoel Beer Szewa 3:1 po trzech golach hiszpańskiego napastnika Angela Rodado. Nieoficjalne debiuty mają za sobą Eneko Satrustegui i Szymon Sobczak.
Było to drugi sprawdzian pierwszoligowego zespołu w letnim okresie przygotowawczym. W sobotę drużyna Radosława Sobolewskiego wygrała 3:2 ze Stalą Mielec.
Wisła-Hapoel. Mocny początek gospodarzy
Krakowianie rozpoczęli spotkanie z dużą ochotą do gry. Nie minęła minuta, a prowadzili po golu Angela Rodado. Kluczowy w tej akcji był pressing młodzieżowca Kacpra Dudy, po którym zawodnik rywali stracił piłkę. Później Duda sprawdził bramkarza uderzeniem z ponad 20 metrów, debiutujący stoper Eneko Satrustegui po dośrodkowaniu z rożnego trafił w poprzeczkę, a Goku w słupek. W 7. minucie na koncie Rodado były już dwa trafienia. Szybki atak po odzyskaniu piłki na środku boiska zwieńczyło podanie Jesusa Alfaro w pole karne, wygrana rywalizacja z obrońcą i strzał napastnika.
Hapoel długo nie potrafił zaskoczyć Wisły, której piłkarze grali blisko siebie i dobrze skracali pole gry. Dopiero w 20. minucie Igorowi Łasickiemu urwał się Alon Turgeman i chcąc minąć bramkarza wyszedł z piłką za linię końcową. Wcześniej podania nie zablokował Satrustegui. Kibice Białej Gwiazdy świetnie pamiętają Turgemana, bo grał pod Wawelem w rundzie wiosennej sezonu 2019/2020. W dziewięciu meczach strzelił aż sześć goli, ale nie został wykupiony przez krakowski klub z Austrii Wiedeń z powodu podatności na urazy. Członkiem sztabu trenerskiego jest z kolei była gwiazda krakowskiego klubu, pomocnik Maor Melikson.
Hat-trick Angela Rodado
Gospodarze nie pozwalali gościom rozwinąć skrzydeł i dużo częściej atakowali. W 36. minucie klasycznego hat-tricka skompletował Rodado, uderzając z rzutu wolnego po faulu na Mikim Villarze w okienko bramki. Był to już jego czwarty gol tego lata, bo sześć dni temu otworzył wynik spotkania ze Stalą. Podwyższyć mógł Goku, jednak znów – tym razem z pięciu metrów – trafił w obramowanie.
Mikołaj Biegańki znów poza kadrą
W drugiej połowie trener Radosław Sobolewski wystawił nową, słabszą jedenastkę. W końcówce meczu na murawie pojawiło się jeszcze jeden młody gracz. W kadrze znów zabrakło Mikołaja Biegańskiego, pierwszego bramkarza w poprzednim sezonie. Do przerwy bronił Alvaro Raton, a po zmianie stron Kamil Broda. Po 15 latach w koszulce z białą gwiazdą znów zagrał napastnik Szymon Sobczak.
Po ponad godzinie gry w polu karnym łatwo dał się ograć Jakub Krzyżanowski. Błąd młodego lewego obrońcy naprawił Joseph Colley, który dobrze się ustawił i wybił piłkę na rzut rożny. W 69. minucie rozmiary porażki drużyny z Hapoelu zmniejszył Ramzi Safuri, trafiając z wolnego po faulu Tachiego. Piłka stała mniej więcej w tym samym miejscu, jak przy próbie Rodado, a uderzenie było równie piękne.
W drugiej połowie w pokonanej drużynie zagrał polski napastnik Patryk Klimala.
Kolejny sparing Wisła rozegra 12 lipca z beniaminkiem II ligi Polonią Bytom.
Wisła Kraków – Hapoel Beer Szewa 3:1 (3:0)
Bramki: Rodado (1., 7., 36.) – Safuri (69.).
Wisła: I połowa: Raton – Szot, Łasicki, Satrustegui, Junca – Duda, Basha – Villar, Goku, Alfaro – Rodado.
II połowa: Broda – Jaroch, Colley, Kutwa, Krzyżanowski – Tachi, Gogół – Talar, Olejarka (84. Tokarczyk), Młyński – Sobczak.
Żółte kartki: Tachi – Elias.
Sędziował Tomasz Musiał (Kraków).
