Odrestaurowana fontanna w Nowej Hucie nadal bez wody. Potrzebne testy

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Nowohucki „Delfin” w minionym roku przeszedł gruntowną renowację. Od jej zakończenia mijają kolejne miesiące, a rzeźba nadal nie spełnia funkcji fontanny. Urzędnicy wyliczają, co jeszcze trzeba zrobić.

W marcu 2024 roku Zarząd Zieleni Miejskiej uzyskał dofinansowanie na rewitalizację „Delfina”, który znajduje się na os. Górali w Nowej Hucie. W listopadzie minionego roku zakończyły się prace.

– Zgodnie z programem prac konserwatorskich rzeźba oraz niecka zostały wyczyszczone wodą pod ciśnieniem, Rekonstrukcję przeszły płetwy brzuszne delfina, poluzowane warstwy lastryko zostały skute i zrekonstruowane, a wszelkie ubytki uzupełnione w pierwotnej technologii – wyjaśnia Emilia Król z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa. – Rzeźba została poddana hydrofobizacji, aby zwiększyć jej odporność na czynniki zewnętrzne – dodaje.

Urzędniczka wylicza też, że następnie obiektem zajęły się Wodociągi Miasta Krakowa, które zrobiły przyłącz. Później rzeźbę przejął Tauron. – Pod koniec lipca zostanie przez nich założony licznik. W kolejnym kroku zostaną wykonane testy, a następnie fontanna zostanie przekazana do Zarządu Infrastruktury Wodnej w Krakowie – zapewnia.

Całkowity koszt inwestycji to 297 660 zł, z czego kwota 267 894 zł to dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Rzeźba plenerowa „Delfin” była pierwotnie elementem fontanny. Delfina wybudowali mieszkańcy bloku nr 24 na osiedlu Górali: Edward Rybicki wraz z sąsiadem Ryszardem Wójcikiem (autorem projektu) w latach 1969–1970 dla uczczenia 20-lecia Nowej Huty.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta