Na początku kwietnia informowaliśmy o tym, że nikt nie zgłosił się do przetargu rozpisanego przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa na przygotowanie projektu remontu mostu Grunwaldzkiego. Zadaniem wykonawcy miało być przygotowanie pełnej dokumentacji pozwalającej na przeprowadzenie prac – nie tylko opracowanie samego projektu, ale też uzyskanie wszystkich uzgodnień i decyzji.

Ponowna próba

Wkrótce potem urzędnicy rozpisali postępowanie ponownie. Teraz wiadomo już, że i tym razem nie uda się wybrać wykonawcy. Zgłosiła się co prawda jedna firma, ale zaproponowała kwotę znacznie wyższą niż tak, jaką planował wydać zarząd dróg.

Firma Mostovia zaproponowała przygotowanie dokumentacji za niecałe 558 tysięcy, podczas gdy budżet został określony na 200 tys. zł. W tej sytuacji urzędnicy zdecydowali o unieważnieniu postępowania.

Do skutku

Remont mostu Grunwaldzkiego jest jednak inwestycją, przed którą nie da się uciec. Stan przeprawy się stopniowo pogarsza i wymaga coraz pilniejszej interwencji. I tak wszystko wskazuje na to, że będzie to remont, który jedynie przedłuży możliwość korzystania z mostu przed jego wyburzeniem.

Zgodnie z wynikami ekspertyzy ekspertów Politechniki Krakowskiej, z mostu będzie można bezpiecznie korzystać do 2038 roku. Potem przeprawa powinna być wyburzona i zastąpiona nową. Remont, który jest teraz planowany, ma na celu właśnie to, by można było jeszcze przez kilkanaście lat użytkować most i wykorzystać ten czas na przygotowanie się do większej inwestycji.

Dlatego ZDMK zapowiada teraz kolejny przetarg. – Planujemy w najbliższym czasie rozpisać postępowanie ponownie. Analizujemy jeszcze warunki tego przetargu i nie jest wykluczone, że niektóre kwestie zostaną inaczej zdefiniowane – zapowiada Krzysztof Wojdowski, rzecznik prasowy miejskiej jednostki.