Nowy dział Garbarni. Talenty będzie wyławiał m.in. były zawodnik

Karol Kostrubała zostaje przy piłce jako skaut fot. Garbarnia Kraków
Prawie 40 osób zgłosiło się jako wolontariusze do powstałego pod koniec roku działu skautingu Garbarni Kraków, którym kieruje Sebastian Gryglaszewski. Pracę w roli skauta rozpoczął także Karol Kostrubała, który postanowił zakończyć karierę piłkarską.

Hasłem obchodów stulecia Brązowych jest "Razem o przyszłość". Przyszłością klubu z Ludwinowa są wychowankowie - z setek rocznie trenujących dzieci część będzie miała szansę trafić do pierwszej drużyny, a niektórzy zaistnieć na jeszcze wyższym poziomie. – Naszym celem jest wychowywać jak najwięcej Bartków Mruków – mówi Grzegorz Bartosz, prezes Garbarni.

Latem Bartłomiej Mruk zamienił Kraków na Szczecin i drugoligową Garbarnię na ekstraklasową Pogoń. W grudniu zadebiutował w elicie, a w zimowym okienku trafił na wypożyczenie do drugoligowego klubu Błękitni Stargard, by wrócić do Szczecina z kolejnymi doświadczeniami w seniorskiej piłce.

Szukają piłkarzy z regionu

Mruk jest krakowianinem, wychował się na os. Podwawelskim. Kolejnych takich zawodników mają przyprowadzać do klubu członkowie nowego działu skautingu Garbarni. – Szukamy chłopaków z regionu, związanych z miastem. Czasem mamy talent pod nosem, ale ich nie widzimy – mówi Sebastian Gryglaszewski.

Szef skautingu drugoligowca łączy pracę w Garbarni z zobowiązaniami w klubie ekstraklasy.

– Dla Pogoni Szczecin obserwuję i analizuję I i II ligę w Małopolsce, poszukując wyróżniających się młodzieżowców. Garbarnia i jej skauting będzie koncentrował się w głównej mierze na rynku lokalnym. Przede wszystkim chcemy zacząć od tego, by poszerzać kadry drużyn występujących w akademii. Klub powinien wykorzystywać i promować lokalnych zawodników – podkreśla Gryglaszewski.

Sebastian Gryglaszewski. Fot. Garbarnia Kraków
Sebastian Gryglaszewski. Fot. Garbarnia Kraków


Nowe zajęcie Karola Kostrubały

W ubiegły weekend odbyło się pierwsze spotkanie działu. Klub szukał wolontariuszy i z prawie 40 chętnych wybrał osiem osób, które między innymi musiały zmierzyć się z zadaniem z zakresu skautingu.

Skautem Garbarni został także Karol Kostrubała. Były zawodnik Cracovii (16 meczów w ekstraklasie) był związany z Brązowymi jako zawodnik od 2013 roku. W tym czasie rozegrał 155 oficjalnych meczów i pomógł w awansie do II i I ligi.

Piłkarski kontrakt pomocnika wygasł z końcem lutego i nie został przedłużony, jednak Kostrubała zostaje w klubie w innej roli.

– Gdy byłem czynnym piłkarzem, zawsze obserwowałem zawodników i zwracałem uwagę, jak toczą się później ich losy. Nieraz w głębi duszy mówiłem sobie, że ten chłopak będzie grał na poważnie w piłkę, a za jakiś czas okazywało się, że jest w wyższej lidze. Bycie skautem to specyficzna praca, kiedy trzeba znaleźć zawodnika pod daną taktykę, pozycję, z cechami, których oczekuje trener. Małopolska urodziła i urodzi jeszcze dużo talentów piłkarskich, więc trzeba po prostu szukać – mówi 34-letni Kostrubała, który w tym sezonie ani razu nie zagrał w pierwszej drużynie.

22. kolejka w środku tygodnia

W środę o godzinie 13 zespół Łukasza Surmy zagra o kolejne punkty z KKS-em 1925 Kalisz, w pierwszym domowym meczu w tym roku. Godzinę później, także u siebie, Hutnik zmierzy się z Górnikiem Polkowice.