Na początku grudnia zeszłego roku zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie przygotowania do budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Pierwsza droga ma mieć ponad dwa kilometry długości, a druga – ponad 4,5 kilometra, z czego połowa może przebiegać w tunelu pod wzgórzem św. Bronisławy.

Przeskalowana inwestycja?

W trakcie konsultacji społecznych krakowianie największe wątpliwości mieli do tego, jak trasa Pychowicka ma przebiegać przez Wisłę. Projektanci proponowali głównie, że droga dla samochodów miałaby znajdować się w tunelu, a linia tramwajowa oraz ciąg pieszo-rowerowy na estakadzie oraz moście. Mieszkańcy wytykali również przeskalowanie inwestycji. Po pojawiających się zastrzeżeniach zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig zdecydował, że projektowi muszą przyjrzeć się specjaliści z Politechniki Krakowskiej.

Prof. Andrzej Szarata, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej PK mówi, że nad kontreferatem pracuje siedmiu naukowców, a wyniki powinny być upublicznione w drugim kwartale. – Dokonamy kompleksowego przeglądu zaproponowanych rozwiązań. Będziemy analizować, czy właściwie wyznaczono przebieg linii tramwajowych, a może czy tego samego efektu nie można osiągnąć mniejszymi nakładami. Nie chcę teraz stawiać żadnych tez, bo jest za wcześnie, aby ferować wyroki – komentuje dla LoveKraków.pl.

W przyszłym roku decyzja środowiskowa

Krzysztof Migdał, członek zarządu spółki Trasa Łagiewnicka, która jest odpowiedzialna za przygotowanie inwestycji, twierdzi, że po otrzymaniu opracowania, a później akceptacji rozwiązań przez prezydenta Krakowa oraz radnych miasta będzie można wystąpić o wydanie decyzji środowiskowej. Przekonuje, że pracownicy komunalnej firmy końcowy dokument powinni otrzymać w przyszłym roku.

Grzegorz Stawowy, radny Platformy Obywatelskiej chciałby jednak wcześniej poznać raport z konsultacji społecznych. W tym celu we wtorek złożył do prezydenta Jacka Majchrowskiego interpelację. – Raport z konsultacji społecznych powinien być upubliczniony do końca stycznia, bo takie daty zostały określone w harmonogramie. Nie widzę żadnych przeciwskazań, abyśmy dowiedzieli się, jakie postulaty były przedstawiane przez krakowian. W dokumencie można zaznaczyć, że ostateczne rozwiązania projektowe będą zaprezentowane dopiero po uzyskaniu opinii naukowców – zaznacza.

Przedstawiciel miejskiej spółki przekonuje, że raport zostanie opracowany i upubliczniony po tym, jak wydział gospodarki komunalnej krakowskiego magistratu prześle opracowanie stworzone przez naukowców z politechniki. – Firma projektowa opracowała raport i wprowadziła niektóre elementy. Jak pojawi się dokument, to będziemy dalej realizować wynikowy wariant – dopowiada Krzysztof Migdał.