Mieszkańcy ul. Pękowickiej na co dzień borykają się z problemem dziur, kolein i kałuż. Po interwencji jednej z mieszkanek pytamy w zarządzie dróg o szanse na poprawę sytuacji.
Pękowicka to długa ulica w dzielnicy Prądnik Biały, ciągnąca się od ul. Łokietka, jeszcze po południowej stronie torów kolejowych, aż do węzła Zielonki na północnej obwodnicy Krakowa i dalej aż na północ od niego. Wzdłuż niej poprowadzona jest częściowo granica Krakowa i gminy Zielonki. Składa się z wielu odcinków będących w różnym stanie, ale na większości z nich jest on bardzo daleki od zadowalającego – a w okolicy wciąż powstają kolejne inwestycje.
W ostatnim czasie w tej sprawie zwróciła się do nas Czytelniczka. – Od lat prosimy o zrobienie ulicy Pękowickiej, miasto jedynie co jakiś czas dosypuje kamienia, droga po dwóch tygodniach lub każdym deszczu i śniegu wygląda jak na zdjęciach – pisze mieszkanka.
– Ulica Pękowicka prowadzi na nową obwodnicę Krakowa, jak to jest możliwe, że w XXI wieku mamy gorszą nawierzchnię niż w starożytnym Rzymie? Nierealne jest wyjście z dzieckiem w wózku, a każdorazowy wyjazd autem to ciągła modlitwa, by nie uszkodzić auta – opisuje.
Lista rezerwowa
Dopytuje przy okazji, czy przy tak dużej inwestycji, jaką była budowa obwodnicy, nie można było dołożyć asfaltu, by doprowadzić ulicę do porządku. To jednak bardziej skomplikowana sprawa, ponieważ nawet zakrojone na tak dużą skalę prace realizowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad mają swój dokładnie określony zakres, a za stan drogi na terenie miasta odpowiada Zarząd Dróg Miasta Krakowa.
Ten zaś, przynajmniej na razie, nie ma zbyt dobrych informacji. – Obecnie nie mamy w budżecie prac na ul. Pękowickiej. Natomiast w razie uwzględnienia dodatkowych środków w budżecie miasta chcielibyśmy rozbudować tą ulicę, szczególnie odcinek od ul. Na Mostkach do ul. Kaczorówka – mówi nam Krzysztof Wojdowski, rzecznik prasowy miejskiej jednostki.
Zadania dla deweloperów
Część zadania mogliby wziąć na siebie deweloperzy. Urzędnicy mają co prawda podpisane dwie umowy dotyczące tego rejonu, ale zastrzegają, że chodzi tam o krótkie, lokalne odcinki służące obsłudze konkretnych inwestycji. Jedna z umów dotyczy południowych rejonów, pomiędzy ul. Łokietka a pętlą autobusową na Trasie Wolbromskiej, a druga – okolic fortu Tonie. Nie ma jednak na razie żadnych szczegółów do możliwego harmonogramu czy zakresu prac, stąd urzędnicy zastrzegają, by na razie traktować je jako inwestycje potencjalne.