Deweloperzy staną przed sądem. Narazili ludzi na gigantyczne straty

fot. pixabay.com

Pod koniec października do sądu został skierowany akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi K., Beacie Cz., Pawłowi D. i Tomaszowi Z. To członkowie zarząd i dyrektor finansowy jednej z krakowskich spółek, która zajmowała się budową mieszkań i obsługą nieruchomości. Zdaniem śledczych, oskarżenie narazili właścicieli mieszkań na straty w wysokości 11 mln złotych.

Prokuratura i policjanci ustalili, że spółka zajmująca się budową i sprzedażą mieszkań, nie wywiązała się ze zobowiązań wobec osób, które zakupiły lokale. Przez to narazili nabywców na straty sięgające 11 mln złotych.

Okazało się bowiem, że postawiony blok, w którym sprzedawane były mieszkania, nie uzyskał pozwolenia na użytkowanie. Dlatego lokale nie zostały wydane ludziom, którzy za nie zapłacili.

– Oskarżonym zarzucono również, że pomimo złej i nierokującej poprawy sytuacji finansowej spółki, nie zgłosili wniosku o jej upadłość w terminie przewidzianym przepisami prawa. Dodatkowo sprzedając nieruchomość gruntową innemu deweloperowi, przekazali mu nieodpłatnie dokumentację architektoniczno-budowlaną o wartości 1,5 mln złotych, czym działali na szkodę własnej spółki – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Jednym z pokrzywdzonych podmiotów jest spółka Univers-art, będąca w stanie upadłości.

Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze