News LoveKraków.pl

Festiwal Opera Rara 2025, czyli operowa twarz miasta

Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay.com

Tegoroczna edycja jednego z najbardziej znanych festiwali operowych potrwa od 2 do 24 lutego. W programie miedzy innymi 3 opery w wersji koncertowej, jedna w pełnej wersji scenicznej, 2 recitale wokalne i jeden inscenizowany spektakl oparty na pieśniach z orkiestrą Johannesa Brahmsa.

Jaka idea kryje się za samym festiwalem? Organizatorzy wydarzenia wskazują przede wszystkim na możliwość udostępnienia szerszej publiczności sztuki operowej. – Opera to twarz miasta. Więc wydaje nam się niezwykle ważnym, by w Krakowie operowe życie było na coraz lepszym poziomie – mówi dla LoveKraków.pl Marzena Lubaszka, kuratorka festiwalu Opera Rara.

Opera Rara ewoluowała. Na początku festiwal miał cztery odsłony w ciągu roku. Za każdym razem było to jednorazowe wykonanie koncertowej wersji opery, o której można było powiedzieć, że jest „rara”, czyli  trochę zapomniana, niezbyt często grana lub świeżo odnaleziona w przepastnych archiwach bibliotek.

Odkąd Operą Rara zajmuje się Capella Cracoviensis stała się ona festiwalem operowym w pełnym tego słowa znaczeniu. – Od początku zależało nam, żeby festiwal odbywał się w lutym, w okresie karnawałowym, a zarazem takim czasie, w którym zdecydowanie kulturalnie mniej się dzieje. Opera do tego okresu po prostu bardzo nam pasowała. Nasz Festiwal stał się wielotygodniowym świętem, tyglem artystycznym, gdzie przyjeżdżają różni wykonawcy: z Polski i zza granicy, by razem tworzyć i produkować spektakle operowe. Chodziło nam o to, by był to festiwal prawdziwie operowy, czyli nie tylko koncertowe wykonania oper, ale pełne inscenizacje. Bo opera to jest synteza sztuk – przypomina Marzena Lubaszka.

Co w programie?

W tegorocznej edycji festiwalu, jak zawsze podczas Opera Rara, będzie można usłyszeć dużo fantastycznych głosów operowych.

– Będą to głosy, które już w Krakowie znamy, ale nie zabraknie nowych zjawisk. Rozpoczniemy festiwal Opera Rara od wokalnego wydarzenia i powrotu. Do Krakowa powróci znakomity tenor, ikoniczna postać- Ian Bostridge. Będzie to również swoisty debiut, ponieważ zadebiutuje na festiwalu Opera Rara w towarzystwie pianisty Piotra Anderszewskiego. Po tych wokalnie wyrafinowanych fajerwerkach przeniesiemy się do Centrum Kongresowego ICE. Tam 8 lutego usłyszymy koncertową wersję opery Mozarta „Mitridate”. To będzie również pewien debiut: z jednej strony powróci do Krakowa świetnie znany mieszkańcom Krakowa i nie tylko, kontratenor – Philippe Jaroussky. Tym razem wystąpi jednak po raz pierwszy w roli dyrygenta – dodaje Lubaszka.

Poszczególne punkty programu Opery Rary są mocno różnorodne. Dla rozpoczynających swoją przygodę ze sztuką operową, godna polecenia jest niewątpliwie opera Mitridate” Mozarta. – To jest „opera fajerwerk”. Jest to młodzieńczy utwór Mozarta i jest jak on– wystrzałowa, młoda, świeża. Koncerty trwają dwie-trzy godziny, więc na pewno trzeba mieć na nie czas. Ale to jest właśnie zaleta, bo nareszcie można się zatrzymać, usiąść w fotelu i dać sobie chwilę wytchnienia. „Mitridate” to jest naprawdę smakowity kąsek – przyznaje kuratorka festiwalu.

Dwie francuskie festiwalowe premiery to również wielkie rarytasy: „Dardanus” Rameau zostanie wykonany po raz pierwszy w Polsce, a „Alceste” Lully’ ego  zagrano ostatnio 30 lat temu.

Cały program Festiwalu Opera Rara i informacje o biletach dostępne są tutaj.