Witold Śmiałek, obecnie jeszcze doradca prezydent ds. jakości powietrza, odejdzie ze stanowiska. Jego miejsce ma zająć dotychczasowa prezes małopolskiego WFOŚ. Nieoficjalnie jest to związane ze zmianami w prawie dotyczącymi Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale też słabą oceną dokonań Śmiałka.
Oficjalnie magistrat niczego nie potwierdza, jednak na korytarzach od dłuższego czasu można było usłyszeć o tym, że Witold Śmiałek odejdzie. – Być może to nawet nie ma podłoża czysto merytorycznego, ale musi się znaleźć miejsce dla innej osoby – usłyszeliśmy od jednego z naszych rozmówców, który chce zostać anonimowy.
Inny, z otoczenia prezydenta Jacka Majchrowskiego, nie potwierdza tej kandydatury, choć mówi, że ma to być ktoś spoza urzędu miasta. Stwierdza też, że czas Witolda Śmiałka minął i potrzebne są inne, systemowe rozwiązania dotyczące zarządzania problemem smogu.
– Trzeba zacząć od tego, po co jest potrzebny doradca. Kraków potrzebuje pełnomocnika, który w imieniu prezydenta właśnie będzie realizował dane sprawy. Potrzeba kogoś, kto stworzy plan, weźmie za to odpowiedzialność i będzie potrafił egzekwować jego zapisy – uważa polityk.
– Teraz za czyszczenie miasta odpowiada wiceprezydent Trzmiel, wymiana pieców jest pod wiceprezydent Koterbą, zieleń pod prezydentem Majchrowskim… Dlatego pełnomocnik powinien mieć pod sobą te działy i nimi zarządzać. Śmiałkowi to się nie udało, nie zdołał tego przez dwa lata osiągnąć. Nie ma żadnego systemu, tylko częściowe zarządzanie – mówi.
Duże wyzwanie
– Z jednej strony myślę, że był osobą, która mocno pchnęła te sprawy smogowe do przodu. Myślę, że nadał temu impet i to jest plus. Minusem – wyhamowanie z liczą wniosków, które obecnie nastąpiło. W biznesie są przewidywania i trzeba wcześniej reagować na tego typu zagrożenia. Stoimy przed ogromnym wyzwaniem, jak w gorszych warunkach więcej zrobić. Potrzeba na to planu – komentuje przewodniczący rady miasta, Bogusław Kośmider.
– Sam Witold śmiałek potrafi się znaleźć w różnych sytuacjach polityczno-personalnych i to też jego zaleta – dodaje.
Jakie będą wyzwania następcy Śmiałka? – Musimy w ciągu miesiąca, dwóch zmienić sporo rzeczy. Na razie nie panikuję, ale przy mniejszych dopłatach, trudno się spodziewać, aby było dużo więcej wniosków. Trzeba znaleźć sposób. Czy będzie to pani Mrugała? Zobaczymy – stwierdza Kośmider.
Sam zainteresowany nie odnosi się do tych informacji. – Nie komentuję tych doniesień. Cały czas normalnie pracuję – mówi Witold Śmiałek.
Zmiany w WFOŚ
Sejm przyjął nowelizację uchwały, która pozbawia samorządy wojewódzkie wpływu na obsadę stanowisk w radzie i zarządzie funduszy. Jak mówi posłanka Gabriela Lenartowicz, poseł PO, minister środowiska, czy wojewoda będzie mógł wskazać osoby, które będą
zarządzać Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dotychczasowe zarządy oraz rady nadzorcze będą funkcjonować nie dłużej niż do końca maja.
