Branża fitness notuje straty. Właściciel krakowskiej sieci pisze do premiera

fot. pixabay.com
Branża fitness należy do grupy tych, które z powodu koronawirusa musiały z dnia na dzień zawiesić działalność. Szef sieci klubów Fitness Platinium Bartosz Gibała postanowił napisać w tej sprawie petycję do premiera.

W petycji została zawarta prośba o wsparcie przez rząd przedsiębiorców z branży fitness oraz pracowników tej branży dotkniętych skutkami wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego. Dokument ma zostać w najbliższych dniach wysłany do premiera Mateusza Morawieckiego.

– Z dnia na dzień przedsiębiorcy, tacy jak my, prowadzący kluby fitness, obudzili się w nowej rzeczywistości, w której nie mogą uzyskiwać przychodu z prowadzonej działalności. – mówi Bartosz Gibała, prezes spółki Platinium Wellness, do której należą dwie sieci klubów fitness – krakowskie Fitness Platinium oraz kluby Smart Gym zlokalizowane na Śląsku. – Jednocześnie nadal jesteśmy obciążeni bardzo wysokimi kosztami z tytułu zawartych umów, w tym umów najmu, dostawy mediów, a także kosztami pracowniczymi, kredytami czy leasingami. Apelujemy o współpracę z właściwymi ministerstwami, by wspólnymi siłami znaleźć rozwiązania mające pomóc nam w uregulowaniu nadal ponoszonych kosztów. Są one dla nas ogromnym obciążeniem – dodaje Bartosz Gibała.

Wśród postulatów znalazły się m.in. wprowadzenie przez państwo rozwiązań pozwalających na umorzenie lub obniżenie kosztów ponoszonych przez przedsiębiorców z branży fitness, a należnych podmiotom samorządowym, państwowym lub prywatnym; pomoc w zakresie wypłat wynagrodzeń oraz ochrony miejsc pracy pracowników, a także wprowadzenie ulg i rekompensat dla przedsiębiorców także po wznowieniu działalności.

Pełną treść petycji można znaleźć TUTAJ.