W maju 2018 roku prokuratura okręgowa zainteresowała się działalnością ONR-u. Pomogły w tym doniesienia m.in. byłej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Krakowscy śledczy sprawdzą, czy zostały zrealizowane przesłanki wynikające z artykułu 13 Konstytucji Rzeczpospolitej. Przepis mówi o tym, że „zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową (…)”.
Prokuratura ma do wykonania ogrom pracy. Gromadzi materiały dowodowe obejmujące orzeczenia sądów krajowych, filmy i zdjęcia, które pokazują zachowania członków stowarzyszenia na demonstracjach. Zgodnie z informacjami prokuratury przesłuchiwani mieli być również świadkowie, w tym osoby należące do ONR.
W październiku zeszłego roku został powołany biegły historyk. Miał odnieść się do założeń deklaracji ideowej ONR-u w kontekście działalności organizacji z okresu międzywojennego. Na razie nie ma informacji co do wyników pracy biegłego.
Prokuratura poinformowała za to o kolejnych specjalistach, których opinie są potrzebne w postępowaniu. Powołany ma zostać między innymi biegły lingwista.
– Wynika to z wcześniej zaplanowanych czynności. Dodać należy, że będzie to cały zespół biegłych, ponieważ działalność ONR opiera się na symbolice, co wymaga opinii specjalistycznej – mówi Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.